photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Iwona
Dodane 26 WRZEŚNIA 2015
239
Dodano: 26 WRZEŚNIA 2015

Iwona

FANPAGE [email protected]

 

 

Może jakieś pytania klik :)

 

Siedziała na różowej pościeli swojego łóżka. Obok niej leżał telefon. Nagle rozległ się dźwięk dzwonka. Wzięła go do ręki i przycisnęła czerwoną słuchawkę. Nie miała ochoty na kolejne tłumaczenia, że to nie tak jak myśli. Że on nadal ją kocha, że tamta nic dla niego nie znaczy. Zbyt długo dawała się oszukiwać .

`Spędziła w łóżku kolejny dzień. Jeden z tych, które nazywała "kolejnymi". Jeden z tych, których już nie liczyła. Poduszka, przesiąknięta już obojętnością, sprawiała wrażenie bardziej martwej niż zazwyczaj. Pościel, już tak przyzwyczajona do dreszczów, przeszywających jej ciało, wiedziało dobrze, kiedy otulić ją mocniej. Okno, które przecinały ostre jak brzytwa promienie słoneczne, nie walczyło już, już nie. Wszystkie cztery ściany, które znały już całą historię, nadal milczały jak grób, przecież obiecały. Popatrzyła na małą komódkę obok łóżka. Leżała na niej książka, która doskonale znała już zapach jej palców i smak jej łez. Spojrzała na pusty kubek, uśmiechający się żałośnie do niej. Uśmiechnęła się także - Dziś kolejny fałszywy dzień,kolejne fałszywe uśmiechy i kolejne fałszywe słowa. Dziś kolejny..`

Dzisiaj włączyłam jedną piosenkę. Tą moją ukochaną, która towarzyszyła mi przez całą zeszłoroczną jesień i początek zimy. Pamiętam jak w chłodne popołudnia po szkole uciekaliśmy do pobliskiej knajpki na gorącą pizzę. Kłóciłam się z nim o miejsce przy ciepłym kaloryferze. W rezultacie i tak mocno mnie do siebie przytulał ogrzewając mnie sto razy lepiej i bardziej. Ciągle się śmialiśmy, wygłupialiśmy, prowadziliśmy długie rozmowy i nawet nie zauważaliśmy, kiedy już trzeba było się żegnać. Nie chciał mi podawać kurtki, która wisiała tuż koło niego, ale i ta kazał mi zapinać się pod samą szyję i poprawiał szalik. Wychodziliśmy, kiedy na dworze było już ciemno. Pozwalał mi trzymać go mocno za ramię, kiedy przechodziliśmy przez nieoświetloną część parku. Zawsze wtedy mnie straszył, że ktoś się chowa za drzewami albo za nami idzie. Żegnał mnie buziakiem i znikał wbiegając po schodach do autobusu. Zostawiał mnie z tą piosenką w słuchawkach, z stęsknionymi już ustami, dłońmi i sercem.

Jej rzęsy podwijały się ku dołowi gdy masywne krople deszczu opadały na nie, w jej spojówkach gromadził się czarny tusz, a okolica opustoszała. O dziwo papieros nie gasł... miała odpowiedź dlaczego pali. On nigdy nie zawodził.

Naszą największą słabością jest poddawanie się

"Potykając się, można zajść daleko; nie wolno tylko upaść i nie podnieść się."

Trenuj ponad ból, śmierć będzie twoim jedynym wybawieniem

Lecz nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie. Nawet kiedy przychodzą chwile, gdy zdaje się, że świat i inni są silniejsi. Sekret tkwi w tym, by się nie poddać.

To nie tak, że się poddałam. Po prostu daje spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.

Do odważnych świat należy. Czasami warto zaryzykować. Jeżeli nadaży się okazja nie odpuszczaj, walcz do końca. Często wydaje Ci się że już nic nie można zrobić, jednak okazuje się że jest jeszcze płomyk nadziei. Jeśli coś nie wyjdzie nie poddawaj się. Następnym razem czerp wiedzę z własnych błedów. Pamiętaj żebyś nie żałował.

    Zamyśliła się. Jeśli kogoś kochasz, ,musisz dać mu wolność Jeśli jest im pisane bycie razem , tak będzie, nie ważne gdzie i kiedy. Może za rok, dwa , może dopiero po studiach. Miała nadzieje że kiedyś do siebie wrócą. Na razie jednak musza zaryzykować, ze względu na własne dobro

' My dziewczyny, kiedy wracamy do domu to upinamy nasze proste włosy w roztrzepanego koka, zmywamy makijaż z twarzy, a sztuczny uśmiech w to co naprawdę czujemy. Nowa bluzka zmienia się na jakąś zwykłą za dużą bluzę, a rurki w leginsy; buty zmieniamy w ciepłe skarpetki. Kiedy jesteśmy w domu nie poznalibyście nas. '

Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei. I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa, nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł, że powoli spada Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzieć siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia, że patrzy na złudzenie. Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym. Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć. Tak wielu nie potrafi czuć.

mamo , jesteś tam ? czy mimo odległości jaka nas dzieli słyszysz moje wołanie? Potrzebuje Cię.Proszę,przyjdź, bo zawiodłam się na życiu, o którym tak dobrze mi kiedyś mówiłaś.

Komentarze

xduurex Naszą największą słabością jest poddawanie się
29/09/2015 11:18:43
truskafffka55 mamo , jesteś tam ? czy mimo odległości jaka nas dzieli słyszysz moje wołanie? Potrzebuje Cię.Proszę,przyjdź, bo zawiodłam się na życiu, o którym tak dobrze mi kiedyś mówiłaś.
26/09/2015 22:15:37
tworczosczserca ' My dziewczyny, kiedy wracamy do domu to upinamy nasze proste włosy w roztrzepanego koka, zmywamy makijaż z twarzy, a sztuczny uśmiech w to co naprawdę czujemy. Nowa bluzka zmienia się na jakąś zwykłą za dużą bluzę, a rurki w leginsy; buty zmieniamy w ciepłe skarpetki. Kiedy jesteśmy w domu nie poznalibyście nas. '
26/09/2015 15:54:16
opowiadaniazsercemx3 Jej rzęsy podwijały się ku dołowi gdy masywne krople deszczu opadały na nie, w jej spojówkach gromadził się czarny tusz, a okolica opustoszała. O dziwo papieros nie gasł... miała odpowiedź dlaczego pali. On nigdy nie zawodził.
26/09/2015 13:06:06
cytatymariety Jej rzęsy podwijały się ku dołowi gdy masywne krople deszczu opadały na nie, w jej spojówkach gromadził się czarny tusz, a okolica opustoszała. O dziwo papieros nie gasł... miała odpowiedź dlaczego pali. On nigdy nie zawodził.
26/09/2015 12:04:06

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaIdą przez życie ? ezekh114Na Mazowszu. ezekh114A walk quenNocny widok andrzej73Z kuzynostwem nacka89cwaKarma tezawszezleAlpy ajusiaLunch time ajusiaSłoneczna róża bo pada :) halinam