- A o cokolwiek chodzi, niech pani nie bierze tego tak poważnie. Bardzo rzadko jakaś rzecz jest długo poważna.
Kobieta patrzyła na niego. Nie piła.
- Naprawdę. Szczególnie nocą. Noc przesadza.
- Nie lubi pan mówić o sobie, co?
- Ja nawet myśleć o sobie nie lubię.
Wyglądasz jak wszystkie pragnienia mężczyzny i jedno więcej, o którym nie wiedział.
Śnimy, bo nie możemy wytrzymać prawdy.
Ciężko jest znaleźć słowa, kiedy człowiek ma naprawdę coś do powiedzenia.
Diabeł stworzył po to młodość, byśmy popełniali błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić.
Smak naszego życia to wygazowane piwo, nasze romanse ustępują wszystkim harlequinom.
idę na balet i żyję wspaniale, sobie zapalę i wypiję, żeby zalać te żale
wiedzę to my mamy, ale w cudzych rękach
problemów Himalaje, hipokryzja co nam żyć bez systemu nie daje
Są takie daty, takie dni, które naprawdę są ważne pomiędzy tymi wszystkimi miesiącami, w których właściwie można by spokojnie w ogóle nie istnieć.
Podążaj za swoją własną pasją - nie twoich rodziców, nie nauczycieli - twoją.
Myślę, że śmierć jest początkiem czegoś innego, czegoś nowego. Kończy pewien etap w naszym życiu, czasami nawet zamyka go na dobre, bezpowrotnie. Zaczynamy żyć bez tej osoby obok, bez jej głosu, dotyku, zapachu. Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni. Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem. Robimy dwie herbaty, po chwili uświadamiając sobie, że to zupełnie niepotrzebne, wybieramy numer, który jest już nieaktywny, chcielibyśmy coś powiedzieć, czymś się pochwalić, o czymś powiadomić, ale jest już za późno. Gubimy się w zwykłych czynnościach, w przygotowaniu kolacji, kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory i gotowała makaron; w prowadzeniu auta, gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne; w zakupach, kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów. Kiedy odchodzi bliski nam człowiek, cały świat diametralnie się zmienia. Człowiek, który pozostał, staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.