FANPAGE [email protected]
Może jakieś pytania klik :)
Tęsknię całymi dniami, z przerwami na oddech
są takie dni, w które staje się inną osobą . myślę o wszystkim i o niczym . o tym co zrobiłam, albo zrobić powinnam . nie chce mi się z nikim rozmawiać, po prostu analizuje siebie . nie, nie jestem obrażona na nic, ani na nikogo, chociaż na taką wyglądam . usta ułożone w dzióbek, a oczy świecą mi się jakbym miała zaraz zacząć płakać, ale ja po prostu mam takie dni i to wcale nie zależy ode mnie . lubię się wtedy zamknąć w moim pokoju gdzie jest cicho i ciemno . słuchać własnego oddechu, albo nałożyć słuchawki na uszy i wsłuchać się w piosenkę, jakbym słuchała jej pierwszy raz
Dobry seks to taki po, którym nawet sąsiedzi idą na papierosa
chcę jej powiedzieć, że dla mnie jest najlepsza, zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć.
To słodkie, kiedy ktoś wie o Tobie nawet najdrobniejsze szczegóły. Nie dlatego, że bezustannie mu przypominasz, ale dlatego, że po prostu zwraca na to uwagę
Powiedz, że wytrwamy, przetrwamy każdą słabość.
jak byłam mała, mama zawsze powtarzała mi żebym nie śpiewała przy jedzeniu, bo będę miała głupiego męża. kiedyś się bałam, a teraz robię to specjalnie, bo ludzie mówią, że jesteś totalnym idiotą.
- Za co mnie kochasz . ? - Za nic . - Aha, czyli jednak mnie nie kochasz . - Skarbie, nie kocha się za coś, to się po prostu czuje
-Kim dla Ciebie jestem? -Słońcem. -Czemu akurat słońcem? -Bo bez słońca nie można żyć. Ono rozświetla nam życie. Budzi w nas radość i szczęście. Jest pięknem. I wiesz, ja bardzo kocham swoje słońce
i mieć Cię na ' dzień dobry ' i ' dobranoc '
jak byłam mała, mama zawsze powtarzała mi żebym nie śpiewała przy jedzeniu, bo będę miała głupiego męża. kiedyś się bałam, a teraz robię to specjalnie, bo ludzie mówią, że jesteś totalnym idiotą.
Jesteś wszystkim tym, czym myślałam, że nigdy nie będziesz
Jedynie miłość nadaje sens życiu.
przepraszam , że dążyłam do perfekcji , że wszystko mi w tobie przeszkadzało , że byłam zimna , że bałam się swoich uczuć . przepraszam , że jestem na tyle niedojrzała , że pozwoliłam byś odszedł . przepraszam
ja naprawdę już się w tym nie łapię. nie rozumiem tych słów, tych gestów, tego układu. mam dość, chyba chcę się od tego uwolnić. i choć wiem , że będę tego cholernie żałować, bo było to moim marzeniem - muszę to zrobić, tym razem już dla siebie - nie dla Ciebie. dla własnego dobra.
Duszę się,dławię,zaciągam powietrzem resztami sił,gdy tylko słyszę.Gdy słyszę głos,który jest moim ulubionym.Myśli uciekają gdzieś w nieważny kąt,zapominając o tym co jest najważniejsze.Oddychać.Dać odpocząć od ciągłych bezdechów,szybszego bicia serca,nagłych łez.Przestać żyć czekaniem.Zapomnieć o złudzeniach.Zabić nadzieję.Nie myśleć,dać odpocząć.Być tu i teraz, to jest najważniejsze.
- przykro mi .. - powiedział grubym głosem. - mnie też jest przykro. - nie chce Cie stracić - dodał , biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. widząc jego żałosną minę , wzięła go za rękę i ścisnęła , a potem niechętnie puściła. znowu poczuła , że stają jej w oczach łzy , i starała się je powstrzymać. - ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda? na to nie znalazł odpowiedzi.
Żaden alkohol czy papierosy nie dają mi takiego kopa jak Ty.