photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Nie tak miało być
Kategoria:
opowiadania :)
Dodane 18 SIERPNIA 2015
149
Dodano: 18 SIERPNIA 2015

Nie tak miało być

Nie tak miało być

cz. 5

 

 

-Niee, wyłącz- protestuję.

-Ćśśś- przykłada palec do moich ust- chcę widzieć jak ci dobrze. Popycha mnie dając tym samym znak, żebym się położyła. Robię jak mi każe i za chwilę zostaję w samej bieliźnie. Całujemy się i dotykamy nawzajem. 

-Nie, Nadia, nie mogę- mówi nagle przez zaciśnięte zęby i odsuwa się od biurka.

-Coo?- podnoszę się i próbuję zrozumieć o co mu chodzi- coś ze mną nie tak? Nie podobam ci się?

-Nie o to chodzi- mówi i ubiera się- jesteś piękna, ale nie umiem tak traktować kobiet.

-Jak traktować? Przecież seksem krzywdy mi nie robisz- idę w jego ślady i zbieram porozrzucane ubrania.

-Nawet się nie znamy, nie chcę żebyś pomyślała, że cię nie szanuję.

-Wybacz, ale nie myślę o niczym innym jak o twoim nabrzmiałym członku- wyrzucam z siebie a on zaczyna się śmiać. Nie wiem co go tak bawi, bo mnie wcale do śmiechu nie jest. Stoję i patrzę na niego, nieświadomie przekrzywiam głowę na bok.

-Słodko wyglądasz, umówisz się ze mną?- staje przede mną i zakłada pasmo włosów za ucho.

-Jesteś popierdolony- odtrącam jego dłoń i wychodzę z pokoju. Zbiegam po schodach i od razu kieruję się do ogniska. Dopadam do dziewczyn i jednej z nich wyjmuję piwo z ręki. Jestem wściekła.

-Nadia! Nadia proszę pogadajmy- Mateusz stoi przy mnie i wlepia we mnie swoje wielkie ślepia. Jak pomyślę, że właśnie mogłabym mieć dzięki niemu orgazm to mam ochotę mu przywalić. Jednak przypominam sobie, że za plecami mam całą widownie dziewczyn, którym i tak będę musiała tłumaczyć.

-Jasne, pogadajmy- przyklejam sobie uśmiech do ust. Zostawiamy zdumione dziewczyny za nami, chłopaki wołają Mateusza na wódkę. Szczerze to wolałabym żeby wybrał ich, ale nie, on twardo idzie przed siebie trzymając mnie mocno za rękę. Nie wiem co to ma znaczyć, ani dlaczego się to dzieje. Przecież miał być seks. Po drodze zabieram dwie butelki piwa, przez to wszystko cały alkohol jaki w siebie wlałam przestał działać. Siadamy na dwóch przeciwległych do siebie leżakach. Otwieram butelki i podaje mu jedną. 

-Niedawno zerwała ze mną dziewczyna.

-Nie rozumiem co ma to do mnie?

-Była uderzająco podobna do ciebie. Myślałem, że przypadkowe bzykanko mi pomoże, na dodatek Kacper powiedział mi, że lubisz się zabawić bez zobowiązań. 

-No to czemu wycofałeś się w ostatniej chwili?- upijam łyk napoju.

 

Komentarze

~asia ja poprosze częściej to opowiadanie :))
19/08/2015 17:40:45
cytaatowyy jest kolejna część :)
19/08/2015 17:52:29

cytatymariety Ciekawie sie zrobiło :)
18/08/2015 19:10:03
yoteespetare :)
18/08/2015 18:51:08

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: ;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gdZ Klusią:* patrusia1991gd27 / 07 / 25 xheroineemogirlxDba o kręgosłup. ezekh114Raport wiosenny. ezekh114