Iwona

FANPAGE  ASK PYTANIA [email protected]

i ten kiedyś nad życie zakochany mistrz ciętej riposty nie wiedział co powiedzieć. nagle przestał słyszeć bicie jej serca. jej przyśpieszony oddech. zapadła taka nieznośna cisza.. aż nagle usłyszał szyderczy śmiech i głos starszej kobiety.. 'no i co, do cholery jasnej? straciliśmy właśnie happy end.'

wystawię miłość w aukcji na allegro. napiszę w opisie jaka jest piękna, cudowna i nieziemska. o nieprzespanych nocach, przepłakanych dniach i zmarnowanym życiu nic nie dodam.. bo zależy mi na sprzedaży

Uwierz mi, że nie łatwo zdobyć jej zaufanie. A jednak... Tobie zaufała. Ja Cię błagam, koleś, nie spieprz tego. Nie spieprz

byłeś dla mnie ważniejszy, niż Romeo dla Julii, czy Edward dla Belli. bo Ty istniałeś na prawdę.. Ty, ja.. MY

pamiętam jak kiedyś pisaliśmy i powiedziałam Ci, że podoba mi się pogoda.. że tak strasznie uwielbiam słońce. na to Ty odpowiedziałeś, że wolisz deszcz. pamiętasz co się wtedy stało? nie.. słońce nie zaszło za chmury. zaczęło świecić mocniej. i gdyby tego było mało.. lunął deszcz. 

i za każdym razem mieli takiego 'farta'. coś tak strasznie uniemożliwiało im bycie razem. po pewnym czasie zaczęli tracić kontakt.. stopniowo. z kilku godzin dziennie zostało kilka razy na miesiąc. a teraz? ich kontakty cholernie się polepszyły. spotykają się na imprezach, gadają w szkole, dużo ze sobą piszą.. czy teraz im się nareszcie uda.

Nie wybaczę, bo już nie boję się Ciebie stracić. Wiem, że nigdy tak naprawdę Ciebie nie miałam na własność, nawet na pięć minut, więc czego się bać i po co wybaczać?