Kochani do czwartku do godziny 17 można wysłać do mnie zdjęcia:) tym razem czekam na Wasze zdjęcia, na których jesteście sami:) chce stworzyć notkę ze zdjęciami czytelników :)
wysyłamy zdjęcia na adres: [email protected]
Widziałem Twoje statusy na facebook'u, w tym roku na prezent dostaniesz ode mnie słownik.
gdy przychodzi ta cholerna chec wykrzyczenia calemu swiatu prawdy, ktora ukrywam w srodku, zjawia sie mysl, ze przeciez i tak nikogo to nie obchodzi, nie warto!
chcialabym moc zamienic moje serce na kolejna watrobe, zebym mogla wiecej pic, a mniej sie przejmowac toba.
nigdy nie powinnam tesknic za osobami, nie tesknia za mna, ale z drugiej strony, czy ja kiedykolwiek zrobilam cos co powinnam?
nie uda nam sie miec wszystkiego na raz, cos sie konczy, zeby cos moglo trwac..
raz na wozie, raz pod wozem, ale mnie to chyba do podwozia przywiązali
Czasami wystarczy jedno spojrzenie, jedno przypadkowe spotkanie, a wszystko wraca ze zdwojoną siłą.
I nieważne czy ma niebieskie, zielone, czy brązowe oczy .
Są Jego, więc są najpiękniejsze .
... i znów kończy się coś, co nie miało szansy się zacząć.
Widziałam w moim życiu setki uśmiechów, ale żaden nie przyspieszył bicia mojego serca tak jak Twój...
Idealny związek - rozmawiamy jak najlepsi przyjaciele. Wygłupiamy się jak małe dzieci. Kłócimy się jak stare małżeństwo. Bronimy się jak rodzeństwo.
Jest chujowo, ale stabilnie.
Brakuje mi tych dni, kiedy wszystko było tak zajebiście proste.
O niektórych ludzi trzeba walczyć, o innych rozsądniej jest zapomnieć.
Skończyliśmy się. Jak każdy film, książka,ulubiona piosenka
Siedzę sobie skulony przez laptopem. Patrzę na tą klawiaturę, którą zalewam swoimi łzami. Powinno mi być wstyd. Tak płaczę, ale co mam zrobić? Przecież nie odejdę stąd na zawsze. Mam przyjaciół, którym to wczoraj obiecałem. Obiecałem, że będę się trzymał i podawał Tobie dłoń, nawet jeśli Jej nie dotkniesz to nie rozpłynę się. Będę snuł znowu nasze plany i czekał. Wiesz, jakie to już trudne się staje? Nikt nie chce słuchać moich marzeń z Tobą związanych. W głębi serca myślą o mnie, jak o naiwnym dzieciaku, któremu wmówiono miłość. Od początku wiedziałwm w co się wpakowałem, ale przecież dla mnie walczenie o Ciebie, było wspaniałe. Mogłem się wykazać w tym trudnym celu. Dopiąłem swego, a później nagle straciłem skarb sensu życia. Teraz jest mi z tym ciężko, ale dalej nie umiem. Zrozum wszystko, a ja jak dawniej, codziennie będę Ci przynosił kwiaty