-Cześć!- powiedziałam wchodząc do kuchni, gdzie Asia gotowała obiad.
-Witaj młoda-dała mi buziaka w policzek- słuchaj ja będę się zbierać Marek powinien przyjechać za 2 góra 3 godziny. Na obiad jest rosół a na drugie danie pierogi z kapustą i grzybami. Wiesz jak je robić ? A i waidzę, że jeszcze strój galowy masz na sobie więc wiesz gdzie jest szafa powiedziała z uśmiechem. Tak jak wspomniałam traktowałyśmy się jak siostry więc normalką było ubieranie swoich ciuchów w pełnej swobodzie.
-Okej okej dam radę!- uśmiechnęłam się.
-Na razie!-krzyknęła wychodząc.
Maciuś wbiegł do kuchni i poprosił bym z nimi się pobawiła.
-Za 10 min w waszym pokoju bo musze się przebrać, ok ?
-Nooo dobra ale się nie spóźnij haha.
Ich dom był duży. Jak się wchodziło w przedsionku po lewej stronie była garderoba, na przeciwko kuchnia. Na środku znajdował się taki duży stół a wokół niego wysokie krzesła. Na nim przeważnie były jakieś kwiatki w wazonie. Na podłodze były kafelki. Cała kuchnia ogółem była promienna. Miała duże okno i lekko żółte ściany. Po lewej stronie za garderobą był salon. Czarna skórzana kanapa, na przeciwko niej stał telewizor a obok niego po prawej i lewej stronie wieże. W rogu stała lampa. Wchodząc po schodach na środku pokój dzieci po lewej stronie od Asi i Marka, po prawej gościnny a obok niego łazienka. Były jeszcze jedne schody prowadzące na strych. Pod łazienką górną znajdowała się łazienka dolna :D.
Wracając. Weszłam do pokoju od cioci i wybrałam szary dres i czarną bokserkę. Włosy spięłam w koka i poszłam do dzieci.
-Oddaj teraz ja się tym bawie!- krzyczał Jacek.
-Nie bo ja!- opowiedział mu starszy brat.
-Och jeju przestańcie, bo wyjde.
-To niech on mi to odda.
-Nie!
Wzięłam zabawkę, o którą się kłócili i zeszłam na dół.
CDN.
pisała A.
Inni zdjęcia: 2025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24