Wszyscy mieli ok.180/185 cm, byli blondynami. Kuba i Szymon mieli zielone oczy, a Piotrek i Mateusz szaro-niebieskie. Nie powiem, byli bardzo przystojni ale raczej tacy przeciętni. Pierwszy odezwał się Mati jednocześnie obejmując Dome i Agate. Jakoś nie protestowały ale cóż się dziwić :)
-To gdzie idziecie panie ?
-Idziemy na rynek, na jakieś pyszne, czekoladowo-waniliowe lody.- odpowiedziałam.
-Możemy się przyłączyć, byśmy się lepiej poznali? Co wy na to ?- spytał Szymon.
-Pewnie- odpowiedziałyśmy śmiejąc się.
Postanowiliśmy iść do kawiarenki, która nazywała się Latte cafe. Weszliśmy i zajęłyśmy miejsca z dziewczynami, bo chłopcy poszli zamówić lody i cappucina.
-Mati jest strasznie przystojny no nie ? - powiedziała Doma.
-No, ale lepszy Kuba. Wygląda bosko.- odpowiedziała Misia.
Przestałam je słuchać choć rzadko mi się to zdarza. Cały czas miałam w głowie tego chłopaka, który jako pierwszy rzucił mi się w oko na boisku. Był brunetem, ok.190 cm wzrostu, był bardzo dobrze zbudowany. Ubrany był w czarne spodnie, czerwoną koszule z długim rękawem, który podwinął i buty z nike. Renia wyrwała mnie z zamyśleń:
-A tobie ? który się podoba? - zapytała a dziewczyny patrzyły z wzrokiem pytającym.
Na szczęście chłopacy wrócili i udało mi się nie udzielić odpowiedzi. Nie chodzi o to, że im nie ufam czy coś podobnego tylko po prostu wolałam na razie im nic nie uwić o chłopku z boiska.
-O czym dziewczyny mówiłyście? - zapytał z uśmiechem na twarzy Piotrek.
-A wiesz babskie sprawy, ciuchy i wgl haha- powiedziała Julia.
W tym samym czasie Kuba i Szymon podali nam lody i napoje. Skupiałam się na cappucinie, ponieważ siedziałam przy oknie, odruchowo obróciłam głowę i za szybą zobaczyłam grupę chłopaków. Wśród nich stał on. Po chwili zaczęli wchodzić po kolei do kawiarenki. Jak wszyscy byli już w środku Piotrek zawołał:
-Siema Paweł! Stary co u ciebie słychać ? - za chwilę wrócę-dodał po czym wstał i udał się do grupki.
Patrzyłam tam i zauważyłam, że Paweł to chłopak z boiska.
-A ty co myślisz Madzia ?- zapytała Agata.
-Ale o czym ?
-No o planie i tej całej wychowawczyni- powiedziała Renia.
-Wydaje się spoko a plan nie jest zły.
Zaczął dzwonić więc wyciągnęłam go z mojej czarnej torebki. I wstałam i zaczęłam kierować się w stronę wyjścia. Przez nie uwagę wpadłam na Pawła.
CDN.
pisała A.
Kochani pomożecie mi ?
wystarczy wejść na bloga
http://www.photoblog.pl/cytatiopis4you/169487002/8433982/
i w komentarzu wpisac nr 5 :)