photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
A!
Dodane 9 MAJA 2014
1202
Dodano: 9 MAJA 2014

A!

fanpage.

pytamy.

mail: [email protected] 


Misie moje, jadę jutro z Bartkiem do Wrocławia na weekend. <3

wstawiam kolejną część i widzimy się w niedzielę. :)

buźka! :*



poprzednia część.

 

- Dzień dobry! Wchodźcie, wchodźcie, akurat wstawiłam wodę, napijecie się czegoś zanim uciekniecie- wita nas jego mama- Piotruś, nie przedstawisz dziewczyny?

- Mamoooo- krzywi się, sama nie wiem czy zirytowany, czy zawstydzony. Bawi mnie to, ale sama wychodzę z inicjatywą.

- Dzień dobry pani, jestem Marta- wyciągam w jej stronę dłoń, a ona ściska ją- koleżanka Piotrka. 

- Koleżanka, koleżanka! Tak to teraz się nazywa, a póżniej odkleić się od siebie nie mogą. Piotruś wiele o panience mówił, tylko Martusia i Martusia. Jak tylko wczoraj wrócił tak zaczął mówić, że panienka przyjedzie i zostanie do jutra, a szczęśliwy!- posyłam mu spojrzenie spod rzęs- no Piotruś, zaproś dziewczynę do środka, a nie tak w ganku stać będziemy. 

- Chodź do mnie, później zejdziemy na herbate- wskazał mi drogę w stronę schodów. Ruszyłam więc, po drodze posyłając życzliwy uśmiech w stronę jego mamy. Już ją lubię. Gdyby nie jej monolog chyba nadal byśmy tam stali, bo Piotrka zjadły nerwy. Jest koło czterdziestki, a może bliżej jej do pięćdziesiątki, tak na oko. Wieku ujmuje jej wygląd, to na pewno, bo naprawdę młodo wygląda. 

- Zapraszam- myśli przerywa mi Piotrek, otwiera przede mną drzwi- może nie jest tak efektownie jak w twoim mieszkaniu, ale da się przeżyć.

Czyżby miał zły humor?

Pokój jest średniej wielkości, granatowo beżowy, z ciemnymi meblami, na jednej ze ścian wyklejona jest fototapeta z quadem. Robi wrażenie.

- Łał!- nie kryję fascynacji zdjęciem- mega to jest, to ty?

- Ta. Zostaw torbę na łóżku, jak chcesz to łazienka jest drzwi obok- siada na fotelu, ani pocałunku, ani przytulenia. Co jest?

- Stało się coś?- siadam na łóżku i intensywnie wpatruję się w niego.

- Nie.

- Piotr.

- Nie mów tak do mnie.

- CO?!

- Nie lubę jak mówisz do mnie Piotr. To jakbyśmy byli na uczelni.

- Przepraszam.

- To ja przepraszam, cały wczorajszy wieczór prosiłem ją, żeby tego nie robiła. Obiecywała, że będzie się zachowywać normalnie, przyjeżdżamy, a ona co? Jakąś szopkę odwala, jak typowa baba ze wsi. 

- A więc to o to chodzi..- podchodzę do niego i siadam na kolanach.

- Jak to wyglądało.. Wstyd i tyle. Ty, taka idealna, wykształcona, bogata, a ona cię przyjmuje jak jakaś wieśniara, opowiadając o mnie jakbym był jej syneczkiem pięcioletnim.

Z trudem panuję nad śmiechem, niestety nie udaje mi się tego zamaskować.

- No tak, wyśmiej mnie. W sumie to się nie dziwię. Po co w ogóle proponowałem ci ten głupi rajd. Pośmiej się, przecież w twoich wyższych sferach nie dostaniesz takiego widowiska.

- Chyba przesadziłeś, kolego. Nawet przez głowe mi nie przeszło, żeby wyśmiać zachowanie twojej mamy, raczej bawi mnie to, że się tak przejmujesz. Odebrałam to przywitanie bardzo pozytywnie. Ty sobie coś włożyłeś do głowy, ale jak wolisz się kłócić, niż korzystać z czasu ze mną to proszę bardzo. Idę do łazienki i nie wiem za ile wrócę, bo wiesz u nas w wyższych sferach spędza się długie godziny przed lustrem- spojrzał na mnie wielkimi oczami.

- Naprawdę?

 

cdn.

A.

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: Łajba ? ezekh114wykorzystanie wody elmarw oleju z pierwszego tłoczenia kerisŁawki wymieniono. ezekh114Gimnastyka wodna bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24