FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**
[email protected] poczta ;)
'miłość? to chęć bycia przy drugiej osobie zawsze, bez względu na to co wydarzyło się między Wami. to ten stan, gdy szczęście ukochanej osoby jest ważniejsze niż Twoje, gdy jej marzenia są Twoimi marzeniami, jej smutek to Twój smutek, jej radość to Twój uśmiech. gdy nie ma dla Ciebie piękniejszej nagrody niż wygięcie przez tą osobę kącików ust ku górze i wymalowane szczęście na pięknej twarzy. miłośc to całkowite oddanie się drugiej osobie i dużo, dużo więcej - mogłabym wymieniać bez końca, a Ty i tak nie zrozumiesz, bo każdy ma swoją definicję.
` Gdy się rodzimy, jako małe dzieci pragniemy szczęścia i zabawy. Gdy dorastamy pragniemy życia jak z bajki. Lecz gdy już nie jesteśmy dziećmi chcemy w życiu być szczęśliwym i mieć te dziecinne marzenia wiedząc, że może kiedyś się spełnią .
A krzyk nawet nie wie czy cisza go słucha...
Im bardziej jesteśmy nienormalni tym bardziej jesteśmy wartościowi
a w życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.
Zapomnij o mnie. Nie wspominaj mojego imienia. Lub czy kiedyś istniałam. I nie szukaj gdzieś. Nic nie znajdziesz. Mnie już dla Ciebie nie ma.
czuję się żałośnie, czekając na wiadomość od Ciebie. po tym wszystkim co mi zrobiłeś. jestem gotowa Ci wybaczyć, pomimo tego, że jeszcze nie przeszło Ci przez myśl, żeby mnie przeprosić.
może to tylko zły sen? może obudzę się jutro wygrzebię z pod poduszki telefon a tam będzie wiadomość od niego '. może wpadnie do mnie w południe wyczyścić mi lodówkę, oglądnąć powtórkę pierwszej miłości, może jak zwykle zadzwoni do niego brat żeby wrócił do domu a po godzinie znowu wejdzie w drzwi śmiejąc się, że się stęsknił?
bo wiesz, kiedyś dziwiło mnie, że nie napisałeś. Dzisiaj niemiłosiernie zdziwiłabym się gdybyś napisał.
odszedł , ten u góry zabrał go stąd . nie wiem dlaczego , wszystko dzieje się tak szybko . nie wyobrażam sobie dalszego życia bez niego , jak tu normalnie żyć skoro nie ma po co , nie ma dla kogo . czuję , że nie mam rady . byliśmy tak blisko , był dla mnie jak brat , jak mam przetrwać bez jego uśmiechu? bez jego wsparcia i obrony? to koniec , wysiadam.