photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Iwona
Kategoria:
opowiadania :)
Dodane 9 GRUDNIA 2013
104
Dodano: 9 GRUDNIA 2013

Iwona

MOŻNA PYTAĆ KLIK :)

FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**

[email protected] poczta ;)


 

 

"    Czy to będzie miłość niczym z książki?
Choć minęło tyle czasu to czasami czuję jakby to stało się wczoraj. Otóż wszystko zaczęło się dokładnie trzy miesiące temu. Byłam szarą myszką, którą każdy omijał szerokim łukiem, traktował jak powietrze lub się wyśmiewał. Było tak już od podstawówki, a aktualnie uczęszczam do lokalnego liceum. Na początku bardzo się tym przejmowałam i zawsze miałam nadzieję, że gdy pójdę do nowej szkoły wszystko się zmieni, lecz tak się nie stało. Z czasem przyzwyczaiłam się do wyzwisk. Postanowiłam nie przejmować się nimi i wytrwać do końca szkoły i wynieść się stąd jak najdalej, gdzie nikt mnie nie zna. Do zakończenia roku szkolnego został 2 miesiące, ostatnie 2 miesiące tej udręki. Jednakże coś się zmieniło. Jak zawsze siedziałam w kącie szkolnej świetlicy, gdzie czytałam ulubione książki. Zawsze marzyłam o tym, aby przytrafiła mi się wspaniała miłość. Utożsamiam się z główną bohaterką i to ja przeżywam romantyczne chwile z ukochanym. Niestety rzeczywistość była inna. Tutaj nie byłam taką osobą, dlatego uciekałam w świat książek. Podczas lunchu na świetlicy był ogrom ludzi zresztą jak zawsze, ale nawet to mi nie przeszkadzało. Natomiast los chciał inaczej. Gdy byłam pogrążona w lekturze, ktoś do mnie podszedł. Na początku nie obchodziło mnie to, sądziłam, że ktoś na chwile tu się zatrzymał i zaraz pójdzie, lecz tak się nie stało. Gdy podniosłam wzrok, zauważyłam, stojącego przede mną Mikołaja, szkolnego przystojniaka, za którym szalała każda dziewczyna. Długo nie musiałam się zastanawiać, czego on ode mnie oczekuje. Przemówił do mnie swoim powalającym głosem. Może nie okazywałam tego publicznie, ale również za nim szalałam, ale wiedziałam, że nic z tego nie będzie. W końcu, gdzie taka cicha i niewidzialna dziewczyna jak ja może spotykać się z szkolnym ciachem. Dlatego zdziwiłam się, gdy Mikołaj zaprosił mnie, Lenę, na randkę. Nie potrafiłam w to uwierzyć, właśnie z tego powodu się nie zgodziłam. Jednakże on nie odpuszczał. Przychodził co przerwę do mojego stolika, a po szkole do mojego domu. Nigdy nie byłam tak bardzo zdziwiona. Oczywiście mój tata i młodszy brat byli nim oczarowani, więc musiałam się zgodzić na jego propozycje. Następnego dnia szybko wróciłam do domu, aby zacząć się szykować na rankę. Wciąż w to nie wierzyłam. Jak tylko przejrzałam szafę, chciałam wszystko odwołać. Przecież nie mogłam, spotkać się z nim w moich codziennych ciuchach. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Gdy schodziłam po schodach, mój tata tymczasem je otworzył. Zobaczyłam w nich Mikołaja. Zaskoczył mnie tym, w końcu byliśmy umówieni za 2 godziny.

 

cdn.

tworczosczserca

Komentarze

biglove8 świetne, czekam na kolejną część ! <3
09/12/2013 20:44:31
cytaatowyy już jest :)
10/12/2013 20:30:52

bemoorehappy *_*
09/12/2013 21:00:26
cytaatowyy :)
10/12/2013 20:30:30

Informacje o cytaatowyy


Inni zdjęcia: Bocian czarny slaw300Teraz i na wieczność samysliciel3527.7 idgaf94Dno i odbitka pamietnikpotworaOSTATNIE KSIĘŻYCOWE ŚWIATŁO xavekittyxTo nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinam