Iwona

MOŻNA PYTAĆ KLIK :)

FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**

[email protected] poczta ;)

Witam Kochani :* Od rana znowu pada, wcześniej wykłady teraz miałam się uczyc ale zasnęłam i za godzinę ćwiczenia :D mam nadzieję , że tak jak inne grupy moja tez nie będzie miała dzisiaj zaliczenia :)

TU waŻne naWet BARDZO waŻne : ) :)

Zadzwoniłam do Ciebie o 4 w nocy, nawet się nie złościłeś że Cię obudziłam powiedziałeś słodko, - kochanie czy coś się stało. - Możesz się ze mną przejść. -Jasne. Poszliśmy na plażę, siadłam między twoimi nogami, ty położyłeś podbródek na moim ramieniu. Rozumieliśmy się bez słów, oglądaliśmy wschód słońca.
 
 
Kochanie, moim marzeniem jest, żebyś do mnie teraz napisał. Co chwilę zerkam na Twoje imię i nazwisko. Czekam, aż będziesz dostępny. No, ale co z tego? Skoro zawsze jest to samo.. Ja przestałam pisać, a Ty nawet o mnie nie pomyślisz. Ale gdybyś teraz się odezwał, po takim czasie, byłabym najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Tylko, że nie byłoby już tak jak dawniej. W odpowiedzi nie otrzymałbyś buziaka i miłych słówek. Otrzymałbyś zwykłe SPIERDALAJ.

Gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. Podbiegł do niej i uściskał z całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. Wyznał jej miłość.. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, brązowych oczach.. Była szczęśliwa.. Po raz pierwszy, od dłużego czasu, poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała.

A w jej oczach pojawiło się coś podobnego do małych iskierek, coś czego on wcześniej nie widział. Spojrzał na nią, uśmiechnął się. Ona spojrzała na niego, spuściła głowę i powiedziała ' Wiesz .. no bo .. w moim brzuchu latają motylki .. ' Uśmiechając się jeszcze bardziej odpowiedział ' To świetne! Poczekaj pobiegną szybko po siatkę. Zawsze chciałem zbierać motyle ! " Niewytrzymała i wybuchnęła śmiechem, a rzucając mu się na szyję dodała ' Oj głuptasie jak ja Cię .. ' Nie zdążyła dokończyć. Poczuła tylko mocny uścisk i oddech na szyi. Po czym do jej ucha dotarły cicho wyszeptane słowa' Tak. Ja też Cię kocham mała '.