MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
FANPAGE -Kto jeszcze nie kliknął to zapraszam ;**
[email protected] poczta ;)
Mogę przebaczyć , mogę zignorować, mogę przeboleć , mogę nauczyć się z tym żyć , ale nie zapomnę nigdy tych ran, które mi pozostawiłeś .
To miało być tylko na chwilkę , miało przeminąć bez echa .
Jeśli chcesz ujrzeć tęczę musisz przetrwać deszcz .
Teraz milczysz pewnie znowu odezwiesz się wtedy kiedy ja ułożę sobie już życie.
Rozstanie boli ale czasami jest to jedyne rozwiązanie .
Zabawne jest to jak wczoraj bliscy sobie a dzisiaj niemal obcy
Zapomniał, że miał kochac wiecznie .
Nie pozwól na to aby Twoje życie straciło sens przez osobę , które nie jest Ciebie warta.
Przytulenie jest dobre na wszystko
Więcej wiary i na pewno się uda ;)
serce mi choruje. - oddaj mi je, a z pewnością je wyleczę.
Życie trzeba przeżyć tak, żeby wstyd było opowiadać, za to przyjemnie wspominać.
Ile razy oferowaliśmy naszą miłość komuś, kto na to nie zasługuje. Ile razy spotykaliśmy się z obojętnością i odrzuceniem, ale warto szukać i nigdy nie rezygnować z miłości, która sprawia, że żyjemy.
Życie daje Ci szanse, Ty nie możesz jej zmarnować, obierz właściwy tor, na tym torze musisz zostać, Wiele lat się czeka żeby, znaleźć swoje miejsce, wiele lat się szuka miejsca, które da Ci to szczęście.
Jeszcze nikt nie opisał tej pustki, jaką czuje w sobie tak wiele osób, jeszcze żadne słowa nie wyraziły tej miłości, o którą dbamy, mimo że chcemy się jej pozbyć. Nikt nigdy nie opisze tego, co czują miliony osób - osób, które pokochały - niestety zbyt mocno.
Uwielbiam kiedy on patrzy na mnie takim obłędnym wzrokiem. Kiedy mówi do mnie pół słówkami, kiedy prowokuje, prowokuje gestami, spojrzeniem. A ja stoję, patrzę na niego. Cała płonę z pożądania. Pragnę już, teraz zobaczyć jego idelane ciało, jego zawsze gorący tors i niewiarygodnie delikatne usta. Pragnę już teraz, aby wziął mnie na ręce, położył na łóżku, jak zawsze cwaniacko się uśmiechnął, zaczął zdejmować ze mnie wolno ubrania, powodując u mnie jeszcze większe podniecenie. Wtedy właśnie, każda część mojego i jego ciała woła o siebie. Woła o dotyk, o pocałunek. Przyspieszone oddechy, podniesione tętna, jęki z podniecenia, z trudnością wydukane słowa 'kocham Cię'.
ona zawsze będzie do niego coś czuć i mieć tę cholerną słabość.
Podróżuję po to by w tłumie mignęła mi Twoja twarz. Do domu wracam tylko po to by paść na kolana i wrzasnąć w dywan: 'Boże, oddaj mi Go!'