mail: [email protected]
`Dziewczyna z Pomarańczami`
* * *
Ale często ostatnią rzeczą, której człowiek się trzyma, bywa czyjaś dłoń.
Czy wybrałbym życie na Ziemi, mając świadomość, że zostanę nagle od niego oderwany, może w samym środku najszczęśliwszych chwil? Czy też już w punkcie wyjścia podziękowałbym za uczestnictwo w tej bezsensownej zabawie w dawanie i odbieranie? Bo przychodzimy na świat tylko raz. Zostajemy wpuszczeni w tę wielką baśń. A potem... Pstryk i skończona bajka!
Czytałem gdzieś, że aż ponad dwadzieścia procent wszystkich kobiet uważa, że zalicza się do zaledwie trzech procent najpiękniejszych kobiet w kraju (...). Nie wiem, ilu ludzi uważa się za należących do tych trzech procent najbrzydszych, ale bycie niezadowolonym ze swojego wyglądu, i to przez całe życie, musi być okropne.
Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma własną nazwę. Nazywamy je nadzieją.
Napisałem, że jedną z najbardziej zaraźliwych rzeczy, jakie znam, jest śmiech. Ale zarazić się można również smutkiem. Inaczej jest ze strachem. On nie jest równie zaraźliwy jak śmiech i smutek, to dobrze. Ze strachem jest się niemal całkiem sam na sam.
Nie miałem prawa wdzierać się w coś, co do nie należy do mnie.
Ogromnie boli myśl o chwili, w której nie będzie już następnych dni.
Tamtą noc na tarasie pamiętałem! Utkwiła mi w szpiku. Zostawiła tatuaż na sercu.
Tracę nie tylko świat, tracę nie tylko wszystko i wszystkich, których kocham. Tracę też siebie. Pstryk i nie ma mnie!
Venus to stare słowo oznaczające miłość.
W serdecznym i miłym zaimku my dwoje pojawiło się paskudne pęknięcie. Nie mogliśmy już niczego od siebie wymagać, nie mogliśmy dzielić nadziei na czekającą nas przyszłość.
(...) zrozumiałem, że nie można ufać niczemu na całym świecie.
Życie to gigantyczna loteria, w której widoczne są tylko wygrane losy.
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24