Czuję się jakbym w sercu miała wydrapany napis 'nie do użycia', a na twarzy wypisane 'dożywotnie szczęśliwa'.
Lubie siedzieć na Twoich kolanach, spoglądać na Twoje usta i zerkać w oczy. W takich chwilach wiem, że mam już wszystko.
Życie jest jak origami. To sztuka składania. Składania marzeń, pragnień i uczuć w jedną całość.
Bycie w kropce także ma swoje zalety, bo to Ty zdecydujesz, kiedy będzie koniec zdania.
I wziął ją za rękę. A zachodzące słońce pomalowało niebo na wszystkie kolory tęczy.
Mam zgadywać co oznacza twoje spojrzenie?
Nie chcę mieć idealnego chłopaka chcę tylko kogoś z kim będę mogła się wygłupiać, kogoś kto będzie mnie dobrze traktował i kochał najbardziej na świecie.
Jest w Jego oczach coś zachęcającego. Jest w Jego uśmiechu coś ekscytującego. Coś co mówi, że muszę Go mieć.
To właśnie z Nim chcę się budzić, spędzać każdy dzień. Chcę trzymać Go za rękę, patrzeć z Nim w gwiazdy, potrzebuję tego uczucia. Potrzebuję Jego. Kocham Go.
Z biegiem czasu zastanawiam się czy te wszystkie smutku są warte mojego życia. Może powinnam wszystko olać i iść dalej ?
Może to głupie, ale czasem coś się udaje tylko dlatego, że wierzysz, że się uda. To chyba najlepsza definicja wiary, jaką znam.
Miałam być dorosła. Znowu nic z tego nie wyszło. Sprawy, które miałam poukładać jeszcze bardziej spierdoliłam i w ogóle się nie ogarniam. Miałam być dorosła, a nadal czekam aż ktoś mną pokieruję i pokażę jak żyć, żeby nie bolało.
Pierwszy chłopak, pierwsza miłość, pierwsze prawdziwe uczucie, pierwszy wspólny spacer, pierwszy pocałunek, pierwsze rozstanie, pierwsze złamane serce. Tak, pierwszych razów się nie zapomina.
Dziwny jest ten świat, w którym można mieć tyle seksu, ile się chce, a za to miłość stanowi tabu.
Samotność nie jest zła. Jest wredna, przygnębiająca, ale nie jest zła. Czasem tylko daje nieco surowsze spojrzenie na rzeczywistość.
Chcę tylko się przytulić. Nie mam ochoty na wielkie uczucie, nie chcę usłyszeć kłamliwego kocham, bo już dawno przestałam wierzyć facetom. Chcę się tylko, najzwyczajniej w świecie, przytulić.
A co będzie, gdy za 10 lat wpadniemy na siebie przypadkiem? Będziemy mądrzejsi, bogatsi w doświadczenia... A co będzie jeśli uczucia ze szczenięcych lat powrócą? Ja wiem co wtedy będzie. Rzucimy wszystko w pizdu i razem uciekniemy tam, gdzie nikt nas nie znajdzie. A potem najprawdopodobniej znowu odejdziemy od siebie bez słowa wyjaśnień. Tylko tym razem już nie będziemy mieli do czego wrócić.
Potrzeba wielu miesięcy, lat, aby móc znów spojrzeć sobie w oczy, zamienić kilka zdań, na nowo się dotknąć. Tysiące dni muszą minąć, aby wspomnienia tak nie uderzały do głowy, a serce nie krzyczało co chwila, że chce jeszcze. Proces odkochiwania się trwa niezmiernie długo i jest do cna wyniszczającym, bolesnym, jednakże skutkuje. Pamiętasz, ale już nie kochasz. Brakuje Ci Go nie raz, ale nie wyrzekłabyś się wszystkiego, gdyby mógł wrócić.
________________________
KONKURS
FACEBOOK
PYTAMY
MAIL: [email protected]