Poprzednia część: http://www.photoblog.pl/cytaatowyy/157448352/a.html
Część trzecia.
- Słucham?
- Przecież wiem, że masz na mnie ochotę.
- Owszem, mam ochotę.
- Dawaj maleńka.
- Wylać na ciebie drugi kubek herbaty- wycedziłam wściekła, odepchnęłam go i poszłam do pokoju. Co za egoistyczny dupek. W głowie mi szumiało. Byłam wściekła, ale jednocześnie zastanawiałam się jaki byłby w łóżku. W myślach karciłam sama siebie, ale mimo to dalej wyobrażałam sobie jego dającego upust młodzieńczej fantazji. Moja wewnętrzna królowa uśmiechała się na te myśli. Akurat w tamtym momencie nie miałam nikogo stałego, więc moje życie erotyczne nie obfitowało. Przez moment nawet byłam zła, że moja duma wygrała ten bój. Zrobiło się późno, leżałam już w łóżku i czytałam książkę, ktoś zapukał do moich drzwi. Z niechęcią podeszłam do nich i przekręciłam kluczyk, otworzyłam je i moim oczom ukazał się brunet z uśmiechem na twarzy. Zasłonił mi usta ręką zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć i wciągnął mnie do pokoju, zakluczył drzwi. Oparł się o ścianę i przyglądał mi się z pasją w oczach. Ja stałam jak głupia na środku pokoju, w różowych bokserkach, szarej, szerokiej koszulce i z włosami spiętymi w koko na czubku głowy, dokładnie czułam jak na policzkach pojawiają się rumieńce. W pokoju panowała cisza, aż do momentu w którym rozbrzmiał jego niski głos.
- W takiej wersji też wyglądasz pięknie- uśmiechnął się i zbliżył do mnie.
- Czego chcesz?- syknęłam złowrogo, choć wcale nie byłam zła z powodu takiego przebiegu sprawy.
- Ciebie- przejechał dłonią po moim ramieniu, a po moim ciele przeszły dreszcze- ty też chcesz mnie.
- Skąd ty możesz wiedzieć czego chcę.
- W takim razie spójrz na mnie i zaprzecz- mówił do bólu stanowczo, a ja spuściłam wzrok- no właśnie, nie przeczysz to znaczy, że oboje chcemy jednego. Dlaczego mamy tego nie dostać?
____________________________________
Pytamy: KLIK
Facebook: https://www.facebook.com/pages/Cytaatowyy/557566037622574?fref=ts
Mail: [email protected]
Polecam:
1. Blog Gabrysi- klik