KONKURS -
kochani postanowiłam, że jednak spróbujemy ;d wysyłamy jeszcze tylko minimum 3 zdjęcia ;) Do dzieła ! ;*
MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
FANPAGE -Kochani coraz więcej Was, ale wchodzimy dalej i KLIKAMY ;**
[email protected] poczta ;)
Jego ręka dalej leżała na mojej nodze , a my patrzyliśmy sobie prosto w oczy, wiedziałam, że coś się wydarzy, z jednej strony broniłam się a z drugiej już nie miałam siły udawać , że to wszystko jest mi obojętne, że on sam mnie nie interesuje . wcale tak nie było. Ręka Adiego zaczęła teraz wędrować coraz wyżej
-Adriian co Ty robisz?
-to co powinienem już dawno zrobić.
Przysunął się do mnie i pocałował w usta, odwzajemniłam pocałunek, który był tak czarujący. Z delikatnego buziaka wszystko przerodziło się w namiętne pocałunki, które nie miały końca. Adrian wstał z kanapy i wziął mnie na ręce, wcale nie protestowałam objęłam swojego przyjaciela i tak poniósł mnie do mojego pokoju. Położył mnie na łóżku a sam usiadł obok patrzył na mnie.
-Kinia jesteś piękna od tamtego pocałunku nie potrafię o Tobie zapomnieć, Kocham Cie i to z Tobą chce spędzić resztę mojego życia.- kończąc te słowa położył się obok mnie . Wtuliłam się w niego jednocześnie dając odpowiedź , że czuje to samo. Każdy kolejny nasz ruch potoczył się bardzo szybko. Wtulona w Adriana poczułam jego ręce na moich pośladkach, sukienka którą miałam na sobie w jednej chwili wylądowała na podłodze tym samym zostałam w samej bieliźnie , w ramionach przyjaciela czułam się tak bezpiecznie , że w tamtym momencie marzyłam tylko o tym ,żeby ta chwila trwała wiecznie. Jedna ręka mojego ukochanego dalej dotykała moich pośladków , a druga powędrowała w kierunku moich piersi i wtedy znowu przeszedł mnie dreszcz, który spowodował że pisnęłam. Adrian popatrzył mi się prosto w oczy i gdy zauważył, że nie sprzeciwiam się przejął dalszą inicjatywę. Ręka z pupy dołączyła się do drugiej i teraz obie pieściły moje małe a zarazem zgrabne piersi. Czułam się wniebowzięta, a za każdym ruchem Adriana wiedziałam, że długo nie wytrzymam. Kolejnym ruchem Adiego było zdjęcie mojego biustonosza. Który pozwolil mu na dokładne objęcie moich piersi. Widział , że podoba mi się to dlatego nie przestawał teraz pieścił moje ciało swoim językiem , ręce powędrowały ponownie na moje pośladki. Nie chciałam , żebym tylko ja czerpała z tego korzyści dlatego odsunęłam się od Adriana i delikatnie zaczęłam jeździć swoimi rękoma po jego plecach z miny mojego ukochanego widziałam, że podoba mu się to dlatego nie przestawałam tylko zaczęłam rozpinać guziki w jego koszuli, która również znalazła się obok mojej sukienki na podłodze. Zawsze wiedziałam jaki jest umieśniony, ale sama możliwość dotykania tak wyrzeźbionego ciała powodowało u mnie wielkie szczęście. Przytuliłam się do Adriana całując go w usta, wiedział , że jestem teraz już gotowa na wszystko. Zsuwałam swoją rękę coraz niżej aż doszłam do jego spodni , które pomogłam mu zdjąć wtedy on przycisnął mnie z całej siły do siebie . Nasze ciała tworzyło jedność, czułam na sobie jego oddech. Wiedziałam, że teraz wydarzy się to o czym gdzieś tam głęboko marzyłam, ale nie chciałam się do tego przyznać. `Ta noc była wyjątkowa `-pomyślałam gdy wstałam rano. Adrian tak słodko spał wtuliłam się w niego jednocześnie pocałowałam go w usta mój ukochany widocznie udawał , że śpi bo odwzajemnił mój pocałunek tylko kilka razy mocniej . Znowu zaczęło się namiętne całowanie i uczucie wczorajszego wieczoru wróciło.
-nie żałujesz tego co wydarzyło się wczoraj zapytał się mnie
-nie odpowiedziałam dając mu całusa , a Ty?
-nie, marzyłem o tym, ale nie wiedziałem , że jest to możliwe to spełnienia
-Kochanie musimy wstawać bo zaraz wrócą moi rodzice, fakt uwielbiają Cię , ale nie wiem czy chcieliby zobaczyć co ich córka robi pod ich nieobecność- zaśmiałam się wstając z łóżka- jednak Ty chwyciłeś mnie w pasie i przyciągnąłeś do siebie . Położyłeś mnie na sobie i patrzyłeś głęboko w oczy, widziałam w nich szczęście , które także gościło u mnie . Wtedy zrozumiałam jak wiele znaczy dla mnie Adrian.
cdn
cytaatowyy
I jak podoba się ? :*