KONKURS -
kochani postanowiłam, że jednak spróbujemy ;d wysyłamy jeszcze tylko minimum 7 zdjęć ;) Do dzieła ! ;*
MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
FANPAGE -Kochani coraz więcej Was, ale wchodzimy dalej i KLIKAMY ;**
[email protected] poczta ;)
Poprzednia część
- Julcia wstawaj- szturcham ją lekko- przysnęło nam się, twój telefon dzwoni, mama.
-O kurde, pewnie się martwi. Która godzina?
-Po dwudziestej drugiej.
-Dobra, odbieram. Tylko co ja mam jej właściwie powiedzieć?
-Marta! Jesteś u Marty.
-Halo, mamo?- Spokojnie jestem u Marty.- Co? Dzwoniłaś do Marty?- Nie martw się, jestem cała i zdrowa, już zaraz wracam.- A czy musisz wszystko wiedzieć?- No już dobra, mam dwadzieścia lat, nie muszę się chyba za każdym razem meldować.- U Janka z kwiaciarni, nie słyszałam telefonu.- No, no. Widzisz nie musiałaś się martwić.- No, cześć. -Przepraszam.
-I co?
-Dzwoniła do Marty i twojej mamy. Ale będzie dym. Lepiej sprawdź czy twoja nie dzwoniła.
-Cholera jasna.
-Przepraszam, że powiedziałam, że jestem z tobą. Nie chcę żeby się martwiła. To pierwszy raz od wypadku, kiedy nie wróciłam do domu tak długo.
-Już dobrze- całuje ją w czoło- przecież nic się nie stało. Moja napisała tylko wiadomość.
-Bardzo jest zła?
-No w sumie... Zresztą słuchaj tego `Jak jesteś z Julitą w tym momencie to niech ona zadzwoni do mamy. P.S. Od początku wiedziałam, że ta praca to tylko pretekst do spotkań. Mamy nie oszukasz.` I drugi SMS `P.S.2 Synku, oboje z tata nie chcemy zostać jeszcze dziadkami, uważaj proszę.`
-Ale wstyd...
-Ja się nie przejmuje- przytulam Julitę i całuję w czoło jeszcze raz.
-Ale skąd twoja mama wie, że jesteśmy razem teraz?
-Nie mam pojęcia.
-Muszę się zbierać- robi smutną minę.
-Naprawdę musisz?- nie chcę się rozstawać, tak dobrze mi z nią.
-Powiedziałam mamie, że już wracam.
-Napisz, że będziesz później.
-Nie wstaniemy rano.
-Zostań. Zrobię ci rano kawkę i pojedziemy razem do kwiaciarni.
-Kusząca propozycja- przygryza wargę.
cdn
A. klik ;)