Kochani jeśli chcecie , aby Wasze zdjęcia, opowiadania czy innego rodzaju notki znalazły się u mnie na blogu to zapraszam do wysyłania ich do mnie na pocztę ;)
MOŻNA PYTAĆ KLIK :)
Jeszcze będzie przepięknie.
Jeszcze będzie normalnie,
ale to jeszcze nie teraz
Potem nienawidzimy siebie tak bardzo,
że mdli nas od przedstawiania się.
Rzygamy od wymawiania swojego imienia i nazwiska.
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze.
Teraz - z wzajemnością."
Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną.
Nie umiem być najważniejsza,
nie nadaję się do zajmowania pierwszego miejsca w czyimś życiu.
Chciałabym ci coś takiego zrobić,
żebyś nie mógł beze mnie żyć,
żebyś nie mógł o mnie zapomnieć.
Czasami o bólu trzeba milczeć,
bo nie da się go wypowiedzieć.
Czy można być smutnym z przyzwyczajenia?
Czym jest samotność?
- (...) To dom bez ścian, same okna, i wszystkie otwarte na oścież.
Nie wiedziałam nawet jakie złożyć Ci życzenia, tak bardzo Cię nienawidzę,
że nie mogłam życzyć Ci stu lat,
ani wszystkiego najlepszego,
ani nawet szczęścia.
Czy to nie zadziwiające,
jak bardzo można cierpieć,
kiedy wszystko jest właściwie w porządku?
Wszystko jest niepoukładane.
Przeżywamy,
bo boli tak,
że się nie da oddychać.
Czasami smutek jest wielki.
Jest wszędzie,
z każdej strony.
Nic się nie dzieje i to mnie boli.
Czułam wielki smutek
i nie mogłam nic z tym zrobić.
Miałam przyjaciela,
ale on umarł.
Tak naprawdę człowiek został,
ale przyjaciel umarł.