wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
chciałabym z Nim pojechać gdziekolwiek, oby daleko. Opalać się na brzegu morza i się wygłupiać, jak dziecko budować zamki z piasku w dzień, pływać, jeść wspólnie posiłki, pić drinki z kolorową parasolką a wieczorami poznawać ludzi, bawić się, szaleć, chodzić na kolacje przy świecach, słuchać ulicznych grajków. Nocami chodzić na spacery, poznawać miasto, błąkać się po nieznanych, pięknych uliczkach. Oglądać wschody słońca.. Mieć go 24/7 i przy tym być szczęśliwa, tak cholernie szczęśliwa. /zozolandia
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Nie zadręczaj sie tym, co może Ci przynieść jutrzejszy dzień, lepiej zajmij sie tym co jest dzisiaj.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
nie jestem alkoholikiem, po prostu mam dużo powodów do świętowania.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Powinieneś być na plakacie z napisem: , mój tata zapomniał prezerwatywy '
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
gdybym tylko wiedziała, że tamten dzień będzie tym, za którym dziś będę tak cholernie tęsknić zatrzymałabym go na wszystkie możliwe sposoby. przecież jakieś musiały istnieć. /happylove
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
- nie zrobisz tego - wyszeptał wstając za mną. - dlaczego nie? mam tu siedzieć i patrzeć jak sobie oby dwoje pieprzymy życie? - wysyczałam cała się trzęsąc. złapał mnie za nadgarstek próbując obrócić w swoją stronę. wyrwałam się mu stając przed nim twarzą w twarz. - przestań.. - powiedział wbijając wzrok w podłogę. - wiesz, że nie potrafię inaczej.. -prychnęłam nie wierząc własnym uszom. - ty nawet nie chcesz spróbować. nie liczysz się z nikim i z niczym. nie patrzysz na innych ludzi, ale oczekujesz tego od każdego? ode mnie? - wyrównałam zmiętą koszulkę i spojrzałam mu w oczy. - jestem jak ci obiecałam, ale ty kurwa tego nawet nie doceniasz, a może już nawet nie widzisz. traktujesz mnie jak bym była powietrzem, potrzebnym, ważnym, to prawda, ale nie zależy ci. jesteś obojętny, a ja też mam uczucia, wiesz? i nic nie poradzę, że nad nimi nie zapanowałam i że kurwa zamknęłam je w twoich oczach - krzyczałam miażdżąc sens każdego dnia. wyszłam, czując się przegraną. /happylove
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechać się bez powodu.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
pamiętam doskonale swoje ostatnie urodziny , od tygodnia powtarzał w kółko , że ma dla mnie niespodziankę której nie zapomnę do końca życia . nie lubiłam niespodzianek i dobrze o tym wiedział . kazał mi się ogarnąć mówiąc , że będzie po mnie za godzinę . wyszykowana czekałam niecierpliwie aż w końcu pojawił się pod moim domem , wyszłam . stał uśmiechnięty , podeszłam do niego ale przesunął się odtrącając mnie na bok . - o co ci chodzi? - wkurzyłam się . - z nami koniec , zapomnij o tym co było między nami . to tylko kilka miesięcy zwykłej znajomości , nic specjalnego . zapomnij o mnie tak samo jak ja to zrobię z tobą . - powiedział z uśmiechem na twarzy . - to jest ta niespodzianka na moje urodziny? - zapytałam zaciskając zęby . - tak , zrobiłem to dzisiaj żeby bardziej bolało . - puścił oczko i wsiadając do samochodu odjechał . / grozisz_mi_xd
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
nieraz już było ciężko, ale nigdy nie nazwę tego męką.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
'znajdziesz lepszego' - nic innego nie słyszę od kilku tygodni. nikt nie potrafi mnie zrozumieć, nie ma nikogo lepszego od niego, mimo iż miał więcej wad niż zalet, mimo iż jak na dwadzieścia jeden lat zachowywał się jak pięcioletnie dziecko i tak jest dla mnie ideałem. nie wyrzucę go z serca ot tak na pstryknięcie palcami i tu nie chodzi już o to, że jest ciężko tylko o to, że ja nie chcę. nie chcę o nim zapomnieć i pokochać kogoś innego bo żaden chłopak nie będzie go w stanie zastąpić. tylko on ma tak cudowny uśmiech, śmiech, tak cholernie zielone oczy czy te ruchy które sprawiały, że motyle w brzuchu ćwiczyły pierdolca. nie zrezygnuje z niego dlatego, że inni nie mogą patrzeć jak cierpię. / grozisz_mi_xd
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
mam nadzieję, że On teraz widzi swoje błędy i nie popełnia ich po raz kolejny.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
jest ciężko, bo ludzie, którzy uważali się za przyjaciół, odeszli. [ yezoo ]
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
ostatnio zapytano mnie, czy gdybym mogła cofnąć się w czasie - wróciłabym tamte chwile. zamilkłam. przed oczami miałam obraz szczęścia. swój codzienny uśmiech , nawet podczas zasypiania. błyszczące radością oczy. cudowny humor. przepiękny czas. i już miałam powiedzieć 'tak', gdy nagle przypomniała mi się forma Jego odejścia, a co za tym idzie - płacz, nieprzespane noce, długie wyczekiwanie telefonu od Niego, i w końcu ta świadomość, że On już nie wróci, że wybrał inną. i wtedy patrząc w ziemię cicho odpowiedziałam: 'nie, nigdy' - bo nie dałabym rady kolejny raz znieść w życiu tak ogromnego bólu, a moje oczy nie byłyby w stanie wypłakać ponownie tylu łez. / veriolla
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
na pytanie 'co u ciebie? wciąż potrafię odpowiedzieć 'dobrze', skłamać.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
kiedyś, gdy piłam, każda kolejka była za Twoje zdrowie. dziś każda kolejna jest za mój własny, prywatny uśmiech.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
nie tęsknisz tak do końca za Nim samym. tęsknisz bardziej za tym jak było. tęsknisz za sms'ami na dobranoc, do których się przyzwyczaiłaś. tęsknisz za tym by ktoś zapytał jak minął Ci dzień. tęsknisz za tym, że zawsze starał się wywołać na Twojej twarzy uśmiech. przytakujesz, prawda? to dodam jeszcze jedno - tęsknisz za tym by być komuś potrzebna, za tym by Twoja osoba zajmowała myśli kogoś, za tym by w końcu być dla kogoś ważna. skąd wiem? kurwa, też za tym tęsknię. / veriolla
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
nigdy nie walcz z żadną dziewczyną o faceta. choćby nie wiem jak cudowny, przystojny i idealny był - nie podejmuj żadnej walki. jeżeli jest prawdziwym facetem, nigdy na to nie pozwoli i nie dopuści do tego by dwie kobiety zadawały sobie trud Jego osobą.