4.

Gdybyś wiedział co czułam, gdy powiedziałeś mi, że już mnie nie kochasz to uwierz, nie wybaczyłbyś sobie tego.

Trudno zapomniec o kimś, kto dał Ci tak wiele do zapamiętania.

To jest zbyt trudne...

Wiem, że tego wszystkiego nie czytasz, a piszę to wszystko z myślą o Tobie. Tak bardzo mnie zraniłeś, zniszczyłeś i zmieniłeś. Przez Ciebie jestem w tej chwili taką osobą. Jestem osobą, której nienawidzę. PRZEZ CIEBIE. Boli...

Więc jednak można życ bez powietrza.

Przeczytałam całe nasze rozmowy na GG. Zarówno miłe rozmowy jak i wspólne kłótnie. Czułe pożegnania i nasze żarty. Brakuje mi tego, brakuje mi Ciebie. Tęsknię.

Naprawdę lubisz patrzec jak ludzie cierpią z Twojego powodu ? Gdy widzisz łzy spływające po policzku osoby, która keidyś była dla Ciebie najważniejsza ? Że zniszczyłeś ją jednym słowem, którego byś nie powiedział, jakbyś się o nią martwił. Ale masz ją po prostu gzieś. A ona płacze i tęskni, choc chyba nadal nie chce, żeby to wróciło między wami, zabolało ją jak ją potraktowałeś podczas pożegnania. Ona nie chce już cierpiec.

Czy Ty mnie kiedykolwiek naprawdę kochałeś ?

Tak, cierpię. Masz tą satyfakcję ? Gratuluję.

Widocznie nie jesteśmy dla siebie stworzeni tak jak jeszcze niedawno myśleliśmy.

Gdy mnie spotkasz kiedyś przypadkiem możeliwe, że się zdziwisz. Stałam się zupełnie inną osobą, smutne oczy, które kiedyś tak bardzo się cieszyły z Twojego widoku, sztuczny uśmiech, nieogarnięte włosy i blada twarz. Nigdy mnie nie znałeś taką, jaką teraz jestem.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Siemka. Dzisiaj nie był fajny dzień, ani trochę. Mam nadzieję, że wpis się podoba. Chociaż to mi się dzisiaj może udało. Lecę, hej.