Lipiec...
najwpanialszy miesiac wakacji i w ogole ...
Byłam najszczesliwsza osoba
Ale zlecial tak szybko....i wiem, ze sie nie powtorzy...
Nie pamietam zlego dnia
-poznanie jego
-u Jestrabka
-impreza urodzinowa
-urodziny
-kołobrzeg
-Macka urodziny
-ten czas z Nim spedzony :**
Boje sie jednego... konca wrzesnia...
jego wyjazdu na studia...
jak to wszystko bedzie...
i tak jak nie chcialam o tym myslec
i nie myslalam do czasu,
tak dzis juz od samego rana mysle tylko o tym...
Gdybym mogla cofnac czas bylby to ten lipiec...
zaden inny miesiac...
bo wreszcie jestem szczesliwa...