photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LUTEGO 2008
Wtedy pojawił się lis. -- Dzień dobry -- powiedział lis. -- Dzień dobry -- odpowiedział grzecznie Mały Książę i obejrzał się, ale nic nie dostrzegł. -- Jestem tutaj -- posłyszał głos -- pod jabłonią! -- Ktoś ty? -- spytał Mały Książę. -- Jesteś bardzo ładny... -- Jestem lisem -- odpowiedział lis. -- Chodź pobawić się ze mną -- zaproponował Mały Książę. -- Jestem taki smutny... -- Nie mogę bawić się z tobą -- odparł lis. -- Nie jestem oswojony. -- Ach, przepraszam -- powiedział Mały Książę. Lecz po namyśle dorzucił: - Co znaczy "oswojony"? -- Nie jesteś tutejszy -- powiedział lis. -- Czego szukasz? -- Szukam ludzi -- odpowiedział Mały Książę. -- Co znaczy "oswojony"? -- Ludzie mają strzelby i polują -- powiedział lis. -- To bardzo kłopotliwe. Hodują także kury, i to jest interesujące. Poszukujesz kur? -- Nie -- odrzekł Mały Książę. -- Szukam przyjaciół. Co znaczy "oswoić"? -- Jest to pojęcie zupełnie zapomniane -- powiedział lis. -- "Oswoić" znaczy "stworzyć więzy". -- Stworzyć więzy? -- Oczywiście -- powiedział lis. -- Teraz jesteś dla mnie tylko małym chłopcem, podobnym do stu tysięcy małych chłopców. Nie potrzebuję ciebie. I ty mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie.

Komentarze

nikta2110 Kocham Małego księcia.
16/03/2008 13:31:54
Użytkownik usunięty Znowu tak jest,ze w ogole nie mamy ze soba kontaktu. Jak obcy ludzie. Moze mnie nie potrzebujesz,nie wiem. Ale jezeli tak jest,to chcialabym chociaz to wiedziec.
Odezwij sie(kiedys)
:*
11/02/2008 19:58:18