w czasie pracy, idź do diabła
(...)
Bo z takiej złości, nie wiem jak
Wynika akord, czasem dwa
I wtedy przyjaciela mam
Co w czarno-białym smokingu
Na trzy czwarte dzieli tę złość
I z nim pogadać mogę, aż ty cicho wejdziesz
Powiesisz gdzieś płaszcz i lekarstwo mi dasz
Na młodość, na deszcze, na ciebie
Na teatr i na niespełnienie
Pozory mądrości i to, czego nie wiem
Na każde twoje milczenie.
Na radość, na DZISIEJSZY deszcz, na ..
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam