Cybulski Style postanowił się dokształcać w te wakacje.
Na załączonym obrazku nowe różyczki, których Cybulski Style nauczył się wczoraj.
W planach jeszcze ornamenty z Royal Icing, prawdziwy angielski Butter Creme (chodź to akurat chyba nie przypadnie do gustu Polaków... jednakowoż spróbować trzeba!), pod koniec miesiąca... LILIE! Mam nadzieję, że na mamy imieniny się uda ;)
W bardziej odległych planach mam KALIE.
Cóż... tak więc teraz Cybulski Style trzyma się ostatnio tylko za porfel.
Wole już nie mówić ile kosztują te wszystkie wykrawaczki i foremki, bo mi ciśnienie skoczy -.-
Aaaale... będzie cudownie, pięknie i słodko! Czyli bd co komciać ;)
i sory za jakość zdjęcia :(