O, jakże długo mnie tu nie było. Prawie cały wrzesień minął, w szkole dzicz i swołota. Oddałem dziś deklaracje maturalną, ale jakoś czarno to widzę... angielski pozostawia wiele do życzenia, geografia leży odłogiem, a o polskim, to już w ogóle nie wspomnę. Matematykę natomiast... chcę po prostu zdać. 30% i jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie :D
Póki co bardziej zajmuje mnie sprawa studniówki niż matury... Dziś wybraliśmy zaproszenia... ha! stanęło na moim! :D
Jutro burza mózgów nad programem studniówkowym. Będzie kłótnia stulecia xD
Poza tym, ploty ze szkolnego frontu:
- Gosia jest w urojonej ciąży, przy czym to my ją uroiliśmy
- Basia obcięła włosy i wygląda jak Margret z Denisa Rozrabiaki
- Lypska focha sie na naszą klase
- Dżemowa Bea jest wychudzona
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24