Takie tam jeszcze świąteczne (tym razem ja), bo jest świąteczny letarg, póki sylwestra nie ma.
A do sylwestra już tuż tuż, w sumie trochę żyjemy tym sylwestrem, bo będzie fajny.
Już jutro zaczynamy. Z SAMEGO RANA! Bo szkoda czasu, szkoda że sylwester to tylko jedna noc, a takie świetne grono się zbiera, trzeba to wykorzystać.
Właśnie, z samego rana. A ja siedzę i czytam pierdoły.
W ogóle robię same pierdoły. PSP jakieś, Simsy i takie tam.
A teraz czytam list fanów do Dody. Niesamowite, że nawet jej fani chcą ją zmieniać. Coś jest ewidentnie niehalo.
I równie niesamowite, jakie ja bzdury czytam, zamiast iść spać.
Słucham Libella Swing.
W sumie nieważne, MUSZĘ IŚĆ SPAĆ.
W sumie cieszę się że jadę do Wrocławia, bo czemu niby się nie cieszyć? Tyle fajnych ludzi ze mną.
Szczur żre chleb
...znaczy ściera zęby
dobranoc
Pozdro Tomasz i Andzia bo tak mi się przypomniało z tomkowego starego fotobloga pozdrawianie pół miasta <3