Tak wiem ,że nikt nie zauważył mojej długiej nieobecności ,ani tego ,że znikłem na długo.
Powodem był brak necika i dużo nauki.
U mnie dobrze.Poznałem fajną dziewczynę i jej koleżankę na studiach hehe.:P
I wpadliśmy sobie do Warszawki,mieliśmy zachaczyć o koncert,ale zmieniliśmy zdanie i poszliśmy na bibę:)
To wszystko a co u was?
U mojej żony,kochanki i córki?:*