nie wiem po co chodzę do tego collegu, mogłabym wszystko robić w domu i tylko zanosić. GŁUPOTA!
jutro jest mój dłuuuugo wyczekiwany dzień - 28 luty .. piątek .. ostatni piątek miesiąca! moja karta mnie w końcu pokocha <3 ja ją też.
ogarniam się na szybko, zjem pączka i lece do Filipa. niby to był tylko tydzień, a wydaje mi się jakbym go nie widziała z 4 tygodnie.
<3