nic mi się totalnie nie chcę, zostaje w domu.
wczoraj poszłam sobie do pracy na meal, był OPEN BAR, więc z Dianne troszkę posmakowałyśmy KAŻDEGO alkoholu jaki tylko był.
nastepnie około 22 pojechaliśmy wszyscy do niej, fajnie się pije z szefową. -.- wróciłam do domu przed 1 jakoś, a dzisiaj o 8 nie mogłam wstać.
mam plany na majówkę... tak, lubię się dowiadywać od ludzi o tym co będe robić za pare miesięcy <3
Nic się nie zmienia, człowiek się tylko mniej tym wszystkim przejmuje.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24