takie z Sitowej bo mi się bardzo chce wakacji, a póki co jutro w końcu do szkoły, niby mi się nie chce,
ale w końcu jakiś większy kontakt z ludźmi i wreszcie ogarnę trochę powietrza .
cieszę się za wczorajsze umilenie mi wieczoru pannie Ewie bo tak bardzo potrzebowałam się czegoś napić.
co za weekend ja pierdziele. byle do następnego i zrobić coś normalnego a nie .