Mam nadzieję, że masz świadomość tego, iż nazywając mnie własnym skarbem, na prawdę bierzesz mnie pod swoją opiekę. Słowa zmieniają wszystko, więc nie pozwól mi zniszczyć swoich obietnic i ranić zmuszając do ataku. Ziemia się kręci, człowiek nie ma sił by walczyć z grawitacją, która pcha bez ustanku nasze ciała we własnym kierunku, nie mam zamiaru opierać się czemuś, co nie tylko pozornie przypomina mi szczęście. Fakt, ranisz mnie gdy rzucasz kolcami w postaci tych bezdźwięcznych zdań, ale i tak wiem, że stać nas by wszystko było dobrze. Jestem tu, pamiętaj.