RAZ DWA TRZY I CZR PRYSNOŁ...
31 sierpnia rano z rodzinka pozniej z Nią...
Kino pab prezent za ktorym latałem kiedys jak idiota...
Przeczytała to w moich myslach... SłuchaŁa mnie...
Rozumiała mnie...
Patrze przez pryzmat?? Raczej nie...
Patrze z obu stron, wiem jak byc mogło bo bylem w podobnej sytuacji i powiedzialem NIE...
Kurwa czemu ja??:( Czemu w ten dzień???!!!
MIało byc tak pieknie i było...
Kochac to nie znaczy zawsze to samo...
Mozna kochac tak mocno...
Mozna kochac bez granic...
Mozna Kochac i zranic...
Teraz tylko odemnie wszystko bedzie zale......
Ciezko mi w to uwierzyc ze tak sie stało...
Cuz kazdy popełnia błedy...
.............. Smutek ..............