so sweet honey <3
Nigdy nie myślałam, że może być lepiej. Nie zastanawiałam się jak inni żyją. To był mały zamknięty świat jak klatka. Kiedy znalazłam klucz i się wyrwałam z tego mojego małego getta oczy mi się otworzyły. Może być inaczej. Może być lepiej. Kiedy Go spotkałam, nie wierzyłam.. już w nic. Nieufna. Zamknięta. Oczywiście na zewnątrz szaleństwo. (a co tam ;p) To on mi pokazał jak dobrym można być DLA kobiety. Pokazał, że nie tylko ja muszę, że nie powinnam tylko ja dawać. Przywrócił szczery uśmiech na moją twarz.
Czy można pokochać szczerze? Jeśli nie jest się wcale tak długo? Skąd mam wiedzieć, że ten mój mentalny eden nie skończy się za chwilę? Czy to nie jest następna życiowa porażka?
Ja tego nie wiem. To moje serce mówi mi: zobacz jakiego cudownego masz chłopaka. Spójż ile on dla Ciebie robi. Widzisz jego wady? Właśnie- one nikną przy tych wszystkich zaletach. <3
Kocham Go bardzo i nie zrezygnuję z niego, bo zdaję sobie sprawę, że jesteśmy siebie warci! :D
JUTRO MAMY JUŻ 4 MIECHY! LOVE LOVE LOVE