Kraków
Najpiękniejszy...
Bo dzis to Kraków przyjechał do mnie.
Nadal w lekkim szoku.
Never ending story...
ściska mnie w dołku...
wtf?!
kocham deszcz... uspokaja.
Natura nie zna pojęcia filozofii. Filozofią zwykło się nazywać żałosne i śmieszne próby zrozumienia Natury, podejmowane przez ludzi. Za filozofie uchodzą też rezultaty takich prób. To tak jak gdyby burak dochodził przyczyn i skutków swojego istnienia, nazywając wynik przemyśleń odwiecznym i tajemniczym Konfliktem Bulwy i Naci, a deszcz uznał za Nieodgadnioną Moc Sprawczą. Ja nie tracę czasu na odgadywanie, czym jest Natura.
byle do 28...
Fiszu