Kurczę. Czasem tego szkoda.
I tym sposobem jutro zaczyna się Cavaliada,
a ja siedzę w domu i poprawiam zadanie domowe
z polskiego. Cu-do-wnie.
Nie fajnie,
nie fajnie
i (uwaga, tu coś nowego)
niefajnie.
A tak mimochodem, królestwo dla osoby, która mi powie,
jak bez akcentu wymiawiać 'Daenerys Targaryen'!
No to teraz już tylko sobota!
And there's no sickness, toil or danger
in that bright land, to which I go.
I'm going there to see my mother.
I'm going there no more to roam.
Inni zdjęcia: Ćwiczę Jogę bluebird11One unseeme... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24