Aneta twierdzi, że powinnam wstawić jakieś ładne zdjęcie z sobą, ale moim zdaniem to się wyklucza, bo nie da się tego połączyć ;)
Wstawiłam więc pana za kratami, bo w końcu zdjęcie z Włoch i do tego idealnie pasuje do sytuacji. Nie dość, że gnije na tych glinkach raz na jakiś czas wyjeżdżając na jakiś koncert, to jeszcze moi rodzice mają zbiorowego PMSa i ciągle się na mnie wydzierają :/
No i kończę bo piszę o pierdołach. paaaaaa