Nie było mnie tu przez jakis czas, ale jestem z powrotem :)
Właśnie wróciła z nart, było SUPER :)
Wyszalałam się jak nigdy.
Jadłam mało, ponieważ więcej czasu w ciągu dnia spędzałam na stoku, więc bardzo duży plus ;D
Przed feriami ważyłąm 64kg a dzisaj waże 61Kg :))
Dzisejszy bilans:
Ś: owsianka i herbata zielona
O: 2 ziemniak, pierś z kurczaka i surówka z kiszonej kapusty
K:2 kromki chleba razowego z serkiem żółtym
Przekąski: jabłok, pomarańcz