to molo.. ten zapach desek, gdy pierwszej nocy wtuliłem w nie swą twarz. te gwiazdy migoczące nade mną i woda chlupocząca pode mną, uczucie błogostanu w środku. otoczony dźwiękami przyrody, głosu chciałem zostać na zawsze. teraz składam szepty nocy w jedną całość i szukam dowodów, że było to snem a nie jawą klik