Y.O.U.

Lubię, gdy czasami rano biegasz, w koszulce opowiadasz mi swój sen. Lubię, gdy spędzamy nie do końca ubrani, nie do końca zdecydowani, nie do końca z planami na przyszłość, całe dnie w łóżku. Lubisz, gdy mruczyę ci do ucha, że jesteś kimś z kim mogłabym zdobyć ten pieprzony świat. Lubię, gdy razem gotujemy obiady co chwilę przypalając coś, bo zrobiliśmy sobie przerwę na buziaki. Lubię, gdy robisz swoje słodkie miny, gdy nie chcę się na coś zgodzić, gdy po raz kolejny postawiłeś na swoim lub gdy bywam zła. Lubię, gdy wpijasz mi się w usta i z niewinnością dziecka wkładasz mi ręce pod koszulkę po czym spędzamy kolejną upojną noc. Lubię, gdy gryziesz mnie, smyrasz i drapiesz, nawet do krwi, bo lubię gdy zmieniasz się w catmena jak w kawałku Pezeta. Lubisz, gdy rzucam ci się na szyję, skacze na ciebie, przewracam cie i gniote.Lubię to, że akceptujesz moje wady, potrzeby i rozumiesz.. Lubię pić z Tobą herbate o każdej porze dnia i nocy jednocześnie oglądając jakieś romanse, by całować, przytulać, głaskać, smyrać cię przy Nim, byś czuł choć małą cząstkę takiego szczęścia jak opisują w tych romansach. Lubię twoja brode, którą smyrasz mnie, gdy leże. Lubisz moje dołeczki, które wypełniasz swoją nutellą z oczu. Lubisz moje seksowne nogi, którymi oplatam cię co noc. Lubię Twój zapach, który powoli snuje się po moim pokoju. Lubię Twój głos nawet, gdy jesteś chory i brzmisz jakbyś przechodził mutację. Lubię, gdy nie potrafimy odejść od siebie nawet na krok wciąż się przytulając. Lubię widzieć zazdrosny wzrok ludzi wkoło, gdy splecieni dłońmii idziemy przez przemoknięte miasto. Lubię, gdy tryskasz radością w depresyjną jesień. Lubię to, że masz w sobie coś z dawnych czasów, tą charyzmę. Lubisz, gdy jestem bardziej naturalna niż sama natura i nikogo nie udaje, jestem sobą, bo taką mnie kochasz. Lubię gdy na środku miasta złapiesz mnie za najlepszy tyłek na świecie, by widzieć ten zabijający wzrok ludzi. Lubię, gdy zabierasz mi kołdrę i zrzucasz z łóżka. Lubię, gdy po sprzeczce jak kot się wtulasz i mruczysz mi do ucha. Lubisz nawet moje zmarznięte nogi, gdy kładę się do ciebie do łóżka. Kocham te chwile, kocham te momenty, kocham Ciebie, kocham każdy poranek, kocham każdy wieczór.

na zawsze.