photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 LISTOPADA 2012

bójka

Nauczyciel odpowiada " Tak, pewnie Filip. On i tak dziś nic nei robi" powiedział

Jakiś uczeń pyta pogardliwie " Na numerek w kibelku pewnie"

Filip bez wahania walnął chłopaka siedzącego na pierwszej ławce w głowę.

Rozległo się tylko jedno wielkie " uuuuuuuuuu"

Kuba podszedł do chłopaka, który wziął go za rękę i popchnął w stronę drzwi.

Chłopcy wyszli z klasy.

Filip mówi " Czy to prawda, ze pobiłeś tego blodnyna? tego chłopaczka z pierwszej klasy?"

K " tak, a co ? nie mogłem? przeciez wolisz z nim być niż ze mną?"

F " Co ty za głupoty wygadujesz? czy ty coś cpałeś? popatrz na mnie"

Kuba popatrzył na Filipa przez chwilę

F " miej przynajmniej odrobinę szacunku do mnie i popatrz mi w oczy troche dluzej niz 3 sekundy, ok?"

F mówi dalej " Czy ty go pobiłes pytam po raz ostatni"

K " Nie pobiłem, troche popchnąłem i już wielkie halo"

F " zgłupiales konkretnie? nie mozesz ic innych ludzi? ten chlopak teraz moze mieć problemy! tak jak ty!"

K " po prostu nie moge uwierzyć w to, ze po naszej kłotni zapomniałeś o mnie tak szybko i znalazłes sobie pocieszyciela, ok?'

F " jakiego pocieszyciela? ja nawet go nie znam, a to ze otworzył mi drzwi, to było tylko miłe z jego strony nic więcej, ja go nawet nei znam mówie po raz drugi"

Kuba milczy

F " popatrz na mnie"

F " wiesz co? myślałem, ze mnie szanujesz, bo zachowywałeś się tak, że wskazywało to na to, ale jednak masz moje uczucia zupełnie gdzieś"

K " ja cie szanuje, ale po prostu czasem mam dość"

F " potrzebujesz troche czasu zeby to wszystko zrozumiec widze"

F mówi dalej " wracaj do klasy, ja postaram sie ustalic z tym chłopakiem co sie stało"

K " nie rozmaiwaj z nim prosze cie!"

F " Dlaczego? musze z nim porozmawiać"

Kuba wrócił do klasy.

Filip poszedł do pielęgniarki zobaczyć co sie chłopakowi stąło.

cdn.