Czasem przychodzi moment w którym czujemy że to już koniec. Boimy się, jesteśmy skołowani, ale wiemy jedno, że to koniec, że już nie będzie tak samo. To przychodzi z czasem. Wiemy, że nie ma czego ratować, że jedyną szansą to zacząć od początku. To impuls oznaczający koniec. Koniec wszystkiego co do tej chwili było naszym podłożem. Nie mamy pojęcia czy słuszne będzie odejść teraz, przed końcem i próbować na nowo czy zostać i czekać, aż skończy się samo. Ale po co? Wiesz przecież, że to koniec. Nie ma już o co walczyć.