Tak wiele błędów popełniłem i Ty mi każdy wybaczałaś i strałaś się mnie rozumieć. Brak czasu powodował, że się gubiłem w sobie. Ale nie znaczy to że Cię nie kochałem czy też że nie kocham teraz, wręcz przeciwnie.. bardzo mocno Cię kocham i mimo że nie jesteśmy razem i mimo że jesteś z innym.. wierzę że kiedyś się ułoży, że będzie dobrze i będziemy razem.. znowu szćzęśliwi.

Niewiem czy to przeczytasz ale zapewne gdy tak się stanie wyśmiejesz mnie, że tak piszę.. ale piszę bo niewiem co ze soba zrobić bo tak mnie to boli...

Niestety nie mogę zrozumieć jednego: jak osoba która tak bardzo kochała może tak nie nawidzić kochaną wcześniej osobę. Boli to... i to bardzo.. że jestem takim "0" dla Ciebie.

W sercu tak wielka pustka...

Bo brakuję Ciebie przy mnie. ;(

Łzy same spływają po policzkach,

a serce tak mocno boli...

aż żyć się nie chce!!

    c.d.n