"Everything will be alright" 

Podsumując 2012r mogę śmiało stwierdzić, że to był fajny rok.

Skończyło się szkołę, pochytało stałą pracę i coś czego nigdy się nie spodziewałem.

Co to? Kto by pomyślał, że niegdyś antyspołeczny, bez kumpli,

emowaty i zbuntowany chłopak w glanach będzie organizował melanże,

zarabiał z nich na wódke? :D

Tak, mowa o Spontan Events!

Zaczeliśmy wiatrakiem, organizacyjnie daliśmy z siebie wszystko

i również wszystko jak na debiut było dopięte na ostatni guzik.

Teraz przed nami fluo party i tutaj liczę na spory zysk,

zysk, który przeznaczymy na cykl licealnych imprez ogólnopolskich

pod chwytliwą nazwą "BALUJ! póki jesteś młody".

Póki co negocjujemy kontrakt z klubami:

POZIOM 3 - Katowice

RDZA - Kraków

EQUINOX - Tychy

STUDIO - Kraków

GENESIS - Kępno

KLIMAT - Bielsko-Biała

BRICK - Tarnowskie Góry

CHOCOLADE - Rybnik

SUNSET - Leżajsk

TOKARNIA - Tychy

BLACK - Rzepin

OKO MIASTA - Katowice

Myślę, że do końca roku obskoczymy całą polskę! :D

Ale nie o tym miałem pisać.

Miałem podsumować stary rok.

Pierwszy raz nie miałem kasy na telefonie i nie dzwoniłem do nikogo

z nadzieją na życzenia noworoczne o północy od znajomych.

"Bardzo się rozczarowałem" i tym o to cytatem można podsumować rok 2012.

Dziękuję, cześć!