photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 MARCA 2012

23

nie umiem tak. nie jestem w stanie mówić 'dobranoc' komu innemu. nie potrafię budzić kogoś innego niż Jego, słodkim 'dzień dobly, plose pana'. nie potrafię znieść innych słów, innej składni. nie umiem zaakceptować innych oczu, innego dotyku, innego tonu głosu. nigdy nie pokocham kogoś tak samo, jak kocham Jego.

 

żyłam każdego dnia nadzieją. budziłam się i łapiąc wzrokiem pierwszy promień słońca wdychałam tą pieprzoną toksyczność, którą mnie karmił. każdy dzień wyglądał tak samo - byle nie myśleć, byle nie czuć, byle nie pokazać, że upadam. wieczorem wpatrywałam się w gwiazdy mówiąc im 'dobranoc' - wiedziałam, że też spogląda w niebo. po zamknięciu powiek malowałam sobie obraz nowego, lepszego życia - pomagał mi funkcjonować. żyłam wyobraźnią. starałam się układać sobie życie gdzie indziej, w innym świecie. moje wnętrze umierało powoli. aż do pewnego momentu - jeden, zwykły gest a ja umarłam. zabił mnie. pozbawił wszystkiego, bo ostatecznie pozbawił siebie. świat stał się czarny, nie czułam nic. bałam się jakiegokolwie ruchu - nie miałam w sobie ani jednej emocji. zabił mnie z największą swoją siłą - a miał jej na prawdę dużo. nosiła nazwę 'miłość'.

 

- co do picia na sylwka? - jack daniels. - i co jeszcze? - jack daniels. - no to wiem, ale kurwa co jeszcze? - jack daniels. - ja pierdole. dobra, a do jedzenia? - jack daniels. - jesteś jebnięta. - jack daniels

 

- mamo, bo Ty nie rozumiesz. dla mnie pójście na koncert i dotknięcie Małolata to tak jak dla Ciebie yeee ... o, jak dla Ciebie dotknięcie na przykład Komorowskiego! no wiesz, taki wazny i w ogóle. - dziecko ...zły przykład, bo ja bym Go patykiem nawet dotknąć nie chciała.

 

w całym domu panuje cisza. schodzę do kuchni, robię herbatę i wracam do pokoju. siadam na łóżku z laptopem, którego szum jest jedynym dźwiękiem tej nocy. zero muzyki, zero słów - tylko ja i kartka. przelewam emocje, próbując zrozumieć i ułożyć sens z tego co we mnie siedzi. kocham takie noce, jestem zakochana w ciszy.

 

znam Cię na pamięć. potrafię określić każdą Twoją emocję, zrozumieć o czym myślisz po Twoim spojrzeniu, odgadnąć co Ci jest po najzwyklejszej ilości kropek w smsie. wiem jak się śmiejesz, gdy jest to wymuszane, a jak gdy jest to szczere. umiem wymienić Twoje każde marzenie. wiem w jaki sposób lubisz spać, jak układasz poduszki i kołdrę i czy lubisz spać od ściany czy od brzegu. umiem zrozumieć każde Twoje słowo gdy jesteś najebany jak messerschmitt. wiem co trzeba z Tobą pić gdy jesteś smutny, lub gdy masz dobry humor.wiem jakie stosujesz chwyty psychologiczne, i jak bardzo lubisz wgłębiać się w psychikę innych. wiem o Tobie wiele, i jeszcze w chuj więcej - choć poświęciłam mnóstwo czasu by Cię rozgryźć. a było warto.

 

wspomnienia ? różnie z nimi bywa. zdarza się, że budzą mnie w nocy a ja mam oczy mokre od łez. wbijają się w moje serce jak sztylet, raniąc przy tym cholernie. ale są też takie, które wywołują na mojej twarzy potężny uśmiech, i sprawiają, że pyszczek cieszy mi się jak pojebany.

 

nienawidzisz Go.ignoruje Cię.Ty nadal pamiętasz.On zapomina.nadal Go kochasz.chcesz zniknąć.cierpisz.On znajduje nową miłośc.kochasz Go nadal tak samo mocno.zrywacie ze sobą.On Cię olewa, Ty płaczesz w ramię przyjaciółki.zaczynacie się spotykać coraz rzadziej.kłócicie się coraz częściej.jesteście parą - widujecie się codziennie.zakochujecie się w sobie.przyjaźnicie się.staje się dobrym kumplem. jest tylko znajomym.poznajecie się. nie znasz Go. pytasz co to ? to przewiń swoje życie do tyłu, dowiesz się.

 

veriolla