Wróciłam. Monotonia dnia była bardzo miażdżąca, aczkolwiekbyło lepiej niż tutaj, w Radomiu. Zimno, biało, w powietrzu unosił się zapach słodkości, głównie czekolady na gorąco, bez której nie mogło się obyc. W skrócie: przeżyłam snowboard, wyspałam się i "zakolegowałam" z Patrykiem c: Ja chcę jeszcze ferie. Jutro 3 malarstwa. Nie wracam do normy. Do płytkich ludzi, do nadmiaru przedmiotów i do braku czasu, nie. Zamykam się w wspomnieniach, zastygam w miejscu sama w sobie.
-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-
http://www.youtube.com/watch?v=WHW3OL7SyR8&feature=related
Meow :3
Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11