nastrojowo.
w sumie dziś nie było źle
Z JEDNYM SZCZEGÓŁEM!
mamaaa wróciła
świetnie!
jutro do lekarza
potem do szkółki
dzikie zakupy
ostra jazda.
Dość twardo.
chamsko.
wrednie.
nic nowego.
ciekawe czy zadowolona.
Wstaję o poranku, patrzę w krąg po ganku,
wszystko tonie w strugach łez.
Pomyślałam sobie, ja to samo zrobię,
rozmarzyłam się jak deszcz.
Wyszłam na ulicę, z nudów prawię krzyczę,
sama nie wiem, czego ja chcę.
Nagle ktos podchodzi, w samym środku Łodzi
i bezwstydnie pyta mnie:
Czy będzie Ci ze mną dobrze,
czy będzie Ci ze mną źle,
czy będzie ci ze mną lepiej lub gorzej,
może spróbować chcesz?
Czy będzie Ci ze mną dobrze,
czy będzie Ci ze mną źle,
czy będzie ci ze mną lepiej lub gorzej,
sama przekonasz się.
Nie wiem chyba śniłam, ale się zgodziłam,
od tej pory minął ponad rok.
Chociaż tyle się znamy, nadal się kochamy,
myślę o nim w dzień i w noc.
Nie ma co odwlekać, przecież ktoś musiał zrobić ten krok.