RUTYNA, ZRAŻANIE, OBRAŻANIE, URAŻANIE, WYMYŚLANIE, NIEZADOWOLENIE, ZERO WYROZUMIAŁOŚCI.
SKANDAL.
no i po co to wszystko.
po co?
.
W jakich czasach żyjemy? Epoka oświecenia, romantyzm, barok? Aaa, nie, zbyt dużo by się powtarzało. Teraz mamy czasy totalnej bezmyślności, których królem jest egoizm, a królową pogarda.
Nowe wszystko, tak bardzo ciekawe. NOWE. W sumie po co wracać do tego starego. Tego co jest już rutyną codzienności.
'Nie moja wina'- tak, to moja wina. Wszystko. Od początku do końca, Tylko po co było to zaczynać skoro teraz żałujesz, skoro tak bardzo zrażam i przeszkadzam. A teraz czytasz to wszystko i myślisz: no jej chyba bije. Zaraz napiszesz z jakimś
tekstem typu: no tak, bo to Ty to wszystko zacząłaś swoimi głupimi zachowaniami, które non stop się piętrzą, a ja po prostu mam ich dość. Ale nie będzie Cię stać na to, by powiedzieć KOCHAM, PRZEPRASZAM, ŻAŁUJE, bo masz w sobie zbyt dużo dumy i złości, by owo powiedzieć, a w sumie nawet jeśli powiesz to będzie Ci z tym źle i za miesiąc, przy kolenjych sporach wypomnisz mi to. Wiesz dlaczego? Bo te słowa są nieszczere. Dlaczego tak sądze ? Albo Twoim językiem: DLACZEGO ZNOWU TO SOBIE WYMYŚLIŁAM ? bo jakby były szczere to byś ich nie wypomniał tylko żałował, że tak rzadko jesteś w stanie je wypowiedzieć.