photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MARCA 2012

ale to już było, znikło gdzieś za nami

choć w papierach lat przybyło, to naprawdę wciąż jesteśm tacy sami.

 

 

 

tak się wzięło jakoś na starocie, pijemy whisky, mam w czubie już lekko ;d

jutro prawdopodobnie na ogródki i znowu picie, łahahahaha :D

 

u mojego Pysioooolka jest cudownie, jak zawsze zresztą, bo jak miałoby być...?

on jest moim Szczęściem, moim Życiem! <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


 teraz leci "jolka", Misiek poszedł odnieść Johnny'ego Walker'a do  lodówki, żeby był przyjemnie zimny

 

 

wszystko było takie łatwe w te dni...

 

 

wciąż jest. ale czasami chciałabym połączyć przeszłość z teraźniejszością.
ale tak się nie da, trzeba akceptować los takim, jakim jest, jednocześnie żyjąc tak, jakby ten dzień miałby być ostatnim.

kur*a, jakieś pijackie przemyślenia mnie się włączyły. idiotyczne ;D

 

 

jedyne czego jestem teraz pewna (i czego będę już zawsze pewna), to tego, że kocham mojego Pysiaczka cudownego!

i to się nie zmieni, nie ma prawa, nie tym razem.

dość przeszłam, a mojego Jarusia jestem pewna na sto procent!

jemy Raffaello, Misiek już prawie śpi na kanapie i śpiewa "Na Śląsk przyjechały gorole, czterdziestu na jednym kole" "przyszedł jeden krasnoludek, potem jeszcze jeden, wtedy było już trzech [...] było czterech jebanych krasnoludków i one się jebały" ashahahahahahaha!

jutro mnie zabije jak to przeczyta ;>

 

 

 

KOCHAM CIĘ KICUŚ PIPUŚ!