Każdy ma marzenia... Jedne da się spełnić inne nie. Ja jednak jestem mocnej wiary... zawsze mam nadzieję, że los odwróci się do mnie szczęśliwym błyskiem... Człowiek wierzący nie powinien odwracać się ku przeszłosci chociaż czasem by się chciało cofnąć czas i przeżyć te kilka szczęśliwych chwil jeszcze raz-znam to uczucie-mam je codziennie:( ale ważne jest dla mnie by zacząć patzreć w przyszłosc. To co było nikt mi tego nie zwróci ale zawsze mogę sama sprawić że jakaś cząstka powróci w jednej ważnej chwili. Historia zawsze zatacza krąg... Popatrzeć by można było na to że znów są wakacje:) Roj temu nie wiedziałam co będzie teraz...A myślę, że moje życie jest dużo szcęsliwsze bo jestem sobą;) nikogo nie muszę udawać zawsze mogę zrobnić to na co mam ochotę;) Żyć kolorowo to jest moje największe marzenie... a cała ich reszta? jeest ich pełno i wiem że się spęłnią;)